"M jak miłość": Wolna i zakochana
Zapraszamy na premierowe odcinki „M jak miłość”- i kolejne spotkanie z Magdą. Chodakowska rozstała się z mężem, ale jej problemy na tym nie skończyły. Czy na nowo zaufa miłości i zacznie cieszyć się życiem?
W odcinku numer 1313 Magda wyzna Budzyńskiemu, że Aneta - kochanka jej męża - cały czas ją nęka, wysyłając obraźliwe sms-y i maile z pogróżkami. - Co z tym zrobisz? - Nic... Co można zrobić? Przecież nie pójdę na skargę do Olka. Poza tym... ja nawet teraz, rozmawiając o tym, czuję się zażenowana. Głupia smarkula - głupia, ale chyba niegroźna...
A gdy obie dziewczyny spotkają się na pogrzebie Tomka, Kryńska ostro rywalkę zaatakuje. - Olek jest teraz mój! Kiedy to wreszcie zrozumiesz? Nie masz szans... Jesteś stara, schorowana i nawet gdybyś bardzo chciała, nie możesz dać mu dziecka... A ja owszem i już nad tym pracujemy, więc lepiej zejdź mi z drogi!
Złośliwa, agresywna - Aneta doprowadzi Chodakowską niemal do łez. Aż w końcu w obronie przyjaciółki stanie Budzyński. - Trzymaj się od Magdy z daleka, bo cię zniszczę... Tymczasem Olek tylko pogorszy sytuację...
Młody lekarz wypije kilka drinków za dużo i w końcu postanowi "odwiedzić" żonę w domu... Kompletnie pijany i agresywny. A Magda - gdy odkryje, że Chodakowski wciąż ma zapasowe klucze do ich mieszkania - będzie w szoku. I by uciec od męża, postanowi zatrzymać się u Budzyńskiego. - Tylko dzisiaj, tylko ta jedna noc... Jutro przeniosę się do ojca! - Jutro tak... Ale dziś będziesz spała pod moim dachem...
- Magda...? Możesz spać spokojnie. Nie będę ci się narzucał... Prawnik spełni obietnicę i - w przeciwieństwie do Olka - zachowa się jak rasowy dżentelmen. A kilka dni później (w odcinku numer 1314) Chodakowską czeka kolejne wyzwanie: rozprawa rozwodowa.
Piotrek - jako adwokat i przyjaciel - cały czas będzie dziewczynę wspierał. - Rozumiem, że w zasadniczej kwestii... nie zmieniłaś zdania? - Nie. Zgadzam się na rozwód bez orzekania o winie, pod warunkiem przejęcia pełni praw do opieki nad Maćkiem. - Myślę, że nie będzie z tym problemu!
Tymczasem Olek pojawi się w sądzie razem z Anetą. A Magda, widząc męża z kochanką, na nowo poczuje gorycz i żal... Ale przede wszystkim: zrozumie, że zasługuje na coś więcej.
I gdy dostanie w końcu rozwód, a Budzyński zaproponuje randkę... tym razem powie "tak"! - Życie jest za krótkie, żeby przegapić coś naprawdę ważnego.(...) Nie wiem, czy coś z tego będzie, jak się to dalej wszystko potoczy, ale... możemy chociaż spróbować? Jesteśmy wolni, pełnoletni, nikogo nie krzywdzimy... Chcę cię tylko zaprosić na randkę. Nic więcej... - Gdzie i kiedy?
Podczas kolacji Magda opowie prawnikowi o swoim rozstaniu z mężem, które ostatecznie przypieczętował sąd. - Cóż, myślałam, że będzie gorzej. Ale poczułam, nie wiem, jakby... ulgę? I myślę, że tak będzie lepiej dla nas obojga, jak każde... pójdzie swoją drogą. A Budzyński od razu pośle jej badawcze spojrzenie: - Jest gdzieś w tym wszystkim miejsce... dla mnie? - Czy ja wiem?... Świetnie gotujesz. - Mam też inne zalety... - Jestem tego w pełni świadoma, panie mecenasie...
- Więc...? Mówiłem dziś serio, Magda... Nie można odkładać życia na później... Jaki będzie finał? Czy kolejną noc Chodakowska znów spędzi u szefa... ale tym razem w jego ramionach? Ciekawych zapraszamy przed telewizory...