"M jak miłość": Wojtek i Ola definitywnie się rozstaną!

W 1453. odcinku "M jak miłość" (emisja w TVP2 w poniedziałek 16 września o godzinie 20.55) na Wietrznej nieoczekiwanie zjawi się Barbara.

- Tak się cieszę, że nas pani odwiedziła. Wojtek chyba zwariuje z radości - stwierdzi Joasia (Barbara Kurdej-Szatan).

Faktycznie, chłopak na widok babci uśmiechnie się od ucha do ucha. Po czułym powitaniu seniorka rodu Mostowiaków wprost zapyta wnuczka o jego sprawy sercowe.

- Co słychać u twojej koleżanki, Oli? - zainteresuje się.

Wojtek nagle posmutnieje. Spojrzy Barbarze prosto w oczy i - pozornie obojętnym tonem - wyzna jej, że Ola już go nie interesuje.

- Myślę, że u niej wszystko ok. Musiałaby babcia zapytać Dominika - powie, dając Barbarze do zrozumienia, że dziewczyna, w której był zakochany, jest teraz związana z innym chłopakiem.

- Zresztą, dobrze się stało, teraz liczy się dla mnie tylko piłka, kumple z drużyny, a dziewczyny to ja sobie odpuściłem - doda i szybko zmieni temat.

Jeszcze tego samego dnia Joasia zauważy, że Wojtuś jest bardzo podekscytowany. Okaże się, że postanowił zwiększyć tygodniową liczbę treningów niemal dwukrotnie.

- Czy to nie lekka przesada? - zaniepokoi się Chodakowska, gdy syn poinformuje ją, że będzie teraz trenował aż cztery razy w tygodniu.

- W ogóle nie będziesz już robił nic innego? Spotykał się z kolegami... ani z Olą? - zapyta dzieciaka, a widząc jego złą minę, westchnie głośno.

- Czyli z Olą to naprawdę już... nieaktualne - szepnie.

Wojtek uśmiechnie się do niej.

- Na dziewczyny jeszcze będzie czas. Teraz liczy się tylko turniej międzyszkolny - stwierdzi.

Joasia ostrzeże syna, by... nie przegiął w drugą stronę, bo może później gorzko żałować, że nie ma sympatii.

Okaże się, że Wojtek tak naprawdę wcale nie ma zamiaru rezygnować z dziewczyn. Wyjdzie na jaw, że wpadła mu w oko niejaka Gosia. Czy młody Chodakowski znów się zakocha?