"M jak miłość": Witaminy zamiast pigułek
Bo do tanga trzeba dwojga! - z rezygnacją stwierdzi Joasia (Barbara Kurdej-Szatan), gdy Tarnowski (Juliusz Warunek) zapewni ją, że wie, jak bardzo chce zostać mamą i życzy jej, aby stało się to jak ajszybciej.
Widok witamin, które przyniósł ojciec, sprawi, że serce Asi zacznie bić szybciej.
Postanowi zastąpić nimi tabletki antykoncepcyjne!
Wyłuska jedną witaminę i włoży ją na miejsce pigułki, po czym wyrówna zamknięcie pojemniczka tak, by nie było widać, że zostało naruszone.
- Boże, Aśka, co ty wyprawiasz? - szepnie i ukryje twarz w dłoniach.
Mimo wyrzutów sumienia, zostawi witaminę w pudełeczku.
Kiedy Tomek (Andrzej Młynarczyk) wróci do domu, ostentacyjnie wyjmie fałszywą pigułkę i połknie ją, dając ukochanemu do zrozumienia, że nie pozwoli mu tej nocy zbyt szybko zasnąć!