"M jak miłość": Wiktor wraca do Warszawy!
Marta (Dominika Ostałowska) będzie bardzo zaskoczona, gdy pewnego dnia po wyjściu z sądu natknie się na ulicy na... Wiktora (Piotr Grabowski).
- Dostałem propozycję wykładów na uczelni, podpisałem kontrakt do końca semestru - wyjaśni Wiktor, gdy Marta zapyta go, jak długo zamierza zostać w Warszawie.
Po krótkiej wymianie komplementów Żak zaprosi koleżankę na kawę, a ona bez wahania zgodzi się pójść z nim do kawiarni. Okaże się, że Wiktor przez jakiś czas wykładał w Stanach Zjednoczonych, później był na kontrakcie w Ameryce Południowej... Będzie bardzo ciekawy, co słychać u Łukasza, jak wiedzie się Ani i Andrzejowi, więc Marta ze szczegółami opowie mu o najbliższych. W pewnej chwili Żak uśmiechnie się, spuści głowę i wyzna:
- Jestem ci winien przeprosiny... Za to, że po śmierci Karoliny obwiniłem Łukasza.
Widać będzie, że wypowiedzenie tych słów naprawdę wiele go kosztuje, więc Marta od razu zamknie temat, prosząc, by nie wracali do przeszłości.
- Masz rację, nie wracajmy. A co u ciebie? Bo mówimy o wszystkich, tylko nie o tobie - stwierdzi Żak.
Marta w pierwszej chwili nie będzie chciała wtajemniczać go w swoje problemy, ale Wiktor, widząc smutek w jej oczach, domyśli się, że w życiu koleżanki dzieje się coś złego. W końcu Marta zdecyduje się jednak zwierzyć Żakowi, że czekają ją poważne zmiany, których bardzo się boi.
- Są sprawy, z którymi nie umiem sobie poradzić. Chodzi o moje życie, o zmiany, które muszą nastąpić... - zacznie Marta, ale Wiktor nie pozwoli jej dokończyć myśli.
- Poradzisz sobie ze wszystkim, jesteś silniejsza, niż ci się wydaje. Wierzę w ciebie, dasz radę! - pocieszy ją.
Pod wpływem Wiktora Marta zdecyduje się wreszcie na poważną rozmowę z mężem. Jak Budzyński (Krystian Wieczorek) zareaguje, gdy usłyszy, że żona nie chce już ratować ich małżeństwa i żąda separacji?
Dodajmy, że do spotkania Marty i Żaka dojdzie w 1203. odcinku "M jak miłość" (emisja w poniedziałek 28 lutego w TVP2).