"M jak miłość": widzowie czekają na taką zmianę? Produkcja odpowiada jasno
Fani "M jak miłość" niecierpliwie czekają na odcinek specjalny, który przygotowano z okazji 25-lecia produkcji. Tymczasem twórcy odpowiedzieli na jedno z najczęściej zadawanych pytań - czy czeka nas poważna zmiana?
"M jak miłość" od 2000 roku niezmiennie przyciąga przed telewizory miliony Polaków. Obecnie produkcja będzie świętowała 25-lecie, a z tej okazji produkcja przygotowała się na wielkie świętowanie. Wiemy już, że na pewno otrzymamy odcinek specjalny, ale szczegóły są wciąż tajemnicą.
Widzowie są jednak bardzo ciekawi tego, jakie losy czekają ich ulubioną produkcję, która od lata przyciąga przed ekrany.
Jeden z internautów postanowił zapytać, czy odświeżeniu ulegnie także czołówka serialu. Twórcy nie zostawili tego pytania bez odpowiedzi - jasny komunikat nadszedł już po chwili, a administrator instagramowego konta "M jak miłość" stanowczo stwierdził, że intro produkcji zostaje bez zmian.
"Czołówka na razie nie będzie zmieniona".
W 1874. odcinku serialu Kama znów ruszy do akcji, pomagając Marcinowi w śledztwie. Nowy klient agencji Adam Brzeziński (w tej roli Grzegorz Kowalczyk) zleci detektywom śledzenie swojej żony Anny (Natalia Lesz) - twierdząc, że ta go zdradza i w dodatku fałszywie oskarża o nadużycia. Kama szybko jednak odkryje, że prawdziwą ofiarą w tym związku jest właśnie Brzezińska.
Nowe odcinki "M jak miłość" można oglądać w poniedziałki i wtorki o godz. 20:55 w telewizji TVP2.