"M jak miłość": Wesele czy łzy?
W 1450. odcinku "M jak miłość" Ula będzie się szykować do ślubu z Bartkiem, gdy nagle pan młody wybuchnie zazdrością! Od słowa do słowa – narzeczeni ostro się pokłócą. Czy wesele zostanie w końcu odwołane?
Problemy zaczną się, gdy Lisiecki - zirytowany - zapowie ukochanej, że nie chce, by wśród weselnych gości znalazł się Janek. Choć wcześniej sam Morawskiego zaprosił.
- Nie chcę, żeby Janek przylazł na nasz ślub...
- Co ty mówisz?
- To, co słyszysz! Nie chcę tego gościa na moim ślubie!
Mostowiakówna od razu zaprotestuje.
- Janek przychodzi tu do nas z Sonią i tylko jako osoba towarzysząca... Co niby miałabym Soni teraz powiedzieć?
- Prawdę. Że nie chcę tego gościa oglądać.
- Odbiło ci? Nie mogę tego zrobić, nie teraz!
Bartek pośle w końcu dziewczynie lodowate spojrzenie...
- Nie możesz... czy nie chcesz?
- Uważaj... Przeginasz.
- Ja przeginam? To nie ja obściskuję się po kątach ze swoimi eks!
- O czym ty, do cholery, mówisz?!
- Widziałem was, w pubie, na ostatniej imprezie...
- Nie no... ty jesteś... nienormalny!
Co wydarzy się dalej? Dowiemy się 3 czerwca.