"M jak miłość": Wcieli w życie straszny plan. Zostawi męża w dniu ślubu
W 1831. odcinku "M jak miłość" (emisja 25 listopada o godz. 20.55 w TVP2) Dorota (Iwona Rejzner) niespełna kilka godzin po złożeniu przysięgi małżeńskiej Bartkowi (Arkadiusz Smoleński) wcieli w życie plan, który wymyśliła podczas swojego pobytu w szpitalu.
W nadchodzącym odcinku serialu "M jak miłość" widzowie będą świadkami emocjonujących wydarzeń w życiu Bartka i Doroty, którzy po ślubie zmagają się z nowymi wyzwaniami i niespodziewanymi decyzjami. Jak potoczą się losy nowożeńców i czy ich szczęście przetrwa? Przedstawiamy zapowiedź 1831. odcinka, w którym napięcie między bohaterami sięga zenitu.
- Wiesz, przeżyliśmy razem tyle miłych, beztroskich chwil, ale... nigdy nie czułam się bardziej szczęśliwa niż dzisiaj, teraz - wyzna Lisiecka, gdy będą już sami w domu po kameralnym ślubie.
- Wiesz, ja też. Wyglądałaś nieziemsko w tej sukience - odwzajemni się żonie Bartek.
- Jagoda ci ją przywiozła? - zainteresuje się sadownik.
- Nie, to suknia mojej mamy. Jeśli chodzi o śluby, jestem weteranką... Miałam trzech mężów. A tę sukienkę włożyłam dopiero teraz, dla ciebie. Widocznie żadnego z nich nie kochałam tak, jak kocham ciebie - zaśmieje się panna młoda.
- Pijemy do dna! - zaproponuje milionerka, wznosząc toast.
- Za twoje zdrowi - rzuci Lisiecki, nie zdając sobie sprawy z tego, że żona dosypała mu środek usypiający.
- I za naszą miłość, która nigdy nie wygaśnie. Prawda? - upewni się Dorota.
W odpowiedzi Bartek poprosi żonę do tańca.
- To był najpiękniejszy dzień mojego życia... Chciałabym, żeby jeszcze trwał, ale jestem już bardzo zmęczona - wyszepce mu do ucha Dorota.
- Ja też. Nagle jakoś zachciało mi się spać - przetrze oczy Lisiecki.
- To połóż się na chwilę, odpocznij.
- Zdrzemnę się pięć minut. I zaraz mi przejdzie. Nie mogę przecież przespać naszej nocy poślubnej - niewyraźnie zażartuje pan młody, po czym odpłynie w błogi sen.
Panna młoda szybko spakuje walizki.
- Żegnaj, kochanie... - powie do śpiącego Bartka, całując jego oczy i usta.
Dorota z trudem powstrzyma łzy. Na poduszce obok głowy męża zostawi list:
"Kochany, najdroższy Bartku... Kiedy przeczytasz te słowa, będę już daleko... Wyjeżdżam za granicę. Poprosiłam przyjaciół, żeby mi w tym pomogli. Nie chcę, żebyś patrzył, jak odchodzę, żebyś cierpiał... Nie zniosłabym tego... Nie szukaj mnie, proszę, uszanuj moją decyzję. Zapamiętaj mnie taką, jaką mnie dzisiaj widziałeś - najszczęśliwszą na świecie. To dzięki Tobie - byłam i jestem szczęśliwa. Dzięki Tobie poznałam, co to prawdziwa miłość... Kocham Cię i zawsze będę Cię kochać. Twoja Dorota - napisze.
Żeby było jeszcze ciekawiej, przyjedzie po nią były mąż Tomasz (Ziemowit Wasielewski).
Czy Lisiecki już nigdy więcej nie zobaczy swojej żony?
1831. odcinek "Emki" zostanie wyemitowany we wtorek 26 listopada o godz. 20.55 w TVP2.