"M jak miłość": Walka o Izę! Marcin kontra Ostrowski...
Bliska współpraca Izy (Adriana Kalska) i Michała (Paweł Deląg) oraz coraz większa zażyłość między nimi wzbudzą iskierkę zazdrości w Marcinie (Mikołaj Roznerski). Czy Chodakowski ma powody, by obawiać się rywala?
Ujawniamy, że w 1554. odcinku sagi rodu Mostowiaków (emisja w poniedziałek 28 grudnia o godz. 20. 55 w TVP2) Chodakowska i Ostrowski wrócą razem z targów książki w Portugalii.
Uwadze Marcina nie ujdzie, że podstarzały hazardzista niebezpiecznie wodzi wzrokiem za jego przepiękną i młodą żoną.
Na dodatek będący pod wyraźnym wrażeniem na punkcie Izy Ostrowski podaruje swojej podwładnej okazałego storczyka. Rzekomo w podziękowaniu za owocną delegację...
Jak na ironię, Chodakowski tego samego dnia uraczy żonę skromnym bukiecikiem kwiatów, który - w porównaniu ze storczykiem jej szefa - będzie prezentował się zdecydowanie mniej okazale.
Inna rzecz, że Izie o wiele bardziej przypadnie do gustu bukiecik od męża.
Wieczorem cała trójka będzie miała się spotkać na eleganckim przyjęciu, które zorganizuje ekscentryczny pisarz Iwański (Robert Czechowski).
Los jednak sprawi, że wyglądający jak młody Bóg Chodakowski w trybie pilnym zostanie nagle wezwany przez Jakuba (Krzysztof Kwiatkowski) do pracy, by obserwować podejrzanego.
Nieoczekiwanie Iza postanowi, że - zamiast zostać na imprezie z Michałem - pojedzie z ukochanym w teren.
Żeby było jeszcze ciekawiej, podczas akcji Chodakowscy zostaną zauważeni przez mężczyznę, którego będą śledzili.
Profesjonalny jak zawsze Marcin zdoła zachować zimną krew i zacznie improwizować. Dzięki temu podejrzany uzna, że wystrojona parka po prostu wybrała się na szaloną randkę...
Dla Izy i Marcina to będzie namiętny i niezapomniany wieczór pod gwiazdami. Ostrowski zaś zostanie wystawiony do wiatru...