"M jak miłość": Walka o córkę
Tymczasem Łukasz kolejny raz pokłóci się z Igorem. Pierwsze starcie nastąpi w szpitalu, bo gdy Wojciechowski przyjdzie odwiedzić córkę, Gruzin o mało nie rzuci się na niego z pięściami.
- Otarowi zrobiłeś wodę z mózgu, ale ja się nie dam, rozumiesz? Wynoś się stąd!
Po kilku godzinach rywale spotkają się w barze i tym razem dojdzie już do rękoczynów.
- No i się doigrałeś...
- Zostaw mnie, gnoju!
- Dosyć, słyszycie? Dosyć!!!
W finale Igor zatriumfuje.
Katia tuż po wyjściu ze szpitala postanowi wrócić do Gruzji i Łukasza czeka jednak rozstanie z córką...
- Jaką mam gwarancję, że znów nie uciekniesz, nie zerwiesz ze mną kontaktów, że ten świr was gdzieś nie wywiezie?
- Masz moje słowo. I to musi ci wystarczyć...