"M jak miłość": Ula i Bartek wezmą ślub!
Po wielu rozterkach Ula dojdzie do wniosku, że chce być z Bartkiem na dobre i na złe. Niemal w ostatniej chwili dotrze na ceremonię w kościele.
Gdy w siedlisku rozpoczną się ostatnie przygotowania do ślubu Uli (Iga Krefft) i Bartka (Arkadiusz Smoleński), pan młody nie będzie tryskał radością. W końcu wyzna narzeczonej, że nie chce, by Janek (Tomáš Kollárik) wziął udział w ich uroczystości.
Wytknie jej, że obściskiwała się ze swoim byłym w pubie. Ula zapewni go, że zbliżyła się do byłego wyłącznie przez nadmiar drinków. Efekt? Lisiecki pogodzi się z ukochaną, ale później odwiedzi rywala w komisariacie. Zapowie Morawskiemu, że nie pozwoli mu - tu cytat - "spieprzyć swojego ślubu".
Kilka godzin później Janek wpadnie na Ulę w lokalu, gdzie odbędzie się jej wieczór panieński. Pech sprawi, że Lisiecki zobaczy ich razem, gdy przez chwilę będą rozmawiać na zewnątrz. Przysięgnie rywalowi zemstę. Nagra komórką Morawskiego i Ulę, po czym wyśle filmik Soni (Barbara Wypych). Policjant usłyszy przykre wymówki od swojej nowej dziewczyny. Rzuci, że niczego jej nie obiecywał, raniąc tym Krawczykównę do żywego.
Załamana, pójdzie na wieczór panieński Uli i obwieści głośno, że ani ona, ani Janek nie przyjdą na jej "cholerny ślub". Później do narzeczonej podejdzie Bartek. Stwierdzi, że następnego dnia będzie na nią czekać w kościele, ale jeśli ona nie chce, by byli ze sobą na wyłączność, może nie przychodzić.
W dniu ślubu panna młoda wciąż będzie rozmyślać. Bartek zaś trafi w pubie na zupełnie załamanego i pijanego Janka. Odwiezie go do leśniczówki, gdzie opiekę nad nim przejmą Sonia i Rafał (Jakub Kucner). Resztę poranka Mostowiakówna spędzi na... wylewaniu łez.
Do kościoła dotrze w ostatniej chwili. Lisiecki będzie czekał na nią przed ołtarzem.
- Tak, chcę i... jestem pewna! Boże, Bartek, bardziej nie można - usłyszy.
Uroczystość dojdzie do skutku, a młodzi pozbędą się wszelkich wątpliwości.
Wielkim nieobecnym na ślubie okaże się ojciec Uli - Marek (Kacper Kuszewski, który w ubiegłym roku zrezygnował z roli w serialu). W jego zastępstwie pannę młodą do ołtarza poprowadzi Artur (Robert Moskwa).
a.im