"M jak miłość": Ujarzmiona zazdrość
M jak miłość
Gdy Sonia zacznie prychać i kichać, Janek (Tomáš Kollárik) upomni ukochaną, że tyle razy ją prosił, by się ciepło ubierała i nosiła czapkę.
- Może po prostu mam alergię? - zapyta retorycznie dziewczyna.
- Na co? - odpowie pytaniem Morawski.
- Na zazdrośników, dla których szczytem romantyzmu jest zakup czajnika - wypali policjantka.
Po tej złośliwości Janek zapewni Krawczykównę, że kończy ze swoją chorą i nieuzasadnioną zazdrością.
- Ale nie mam zamiaru się tobą dzielić. Ani z grabarzem, ani z kominiarzem, ani z nikim innym - zapowie mężczyzna.