M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 392118
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"M jak miłość": Tomek oszaleje z zazdrości!

Tomek poczuje, że może zostać na lodzie, gdy Agnieszka powie mu, że Asia spotyka się w Austrii z jego najlepszym kumplem!

Dobra mina do złej gry

O tym, że Jacek zmienił swoje plany i został z Asią w Salzburgu, Chodakowski dowie się od... Agnieszki.

- Trochę tam jeszcze u ojca zostanie, konieczna będzie radioterapia - powie Olszewskiej, gdy ta zapyta, kiedy wraca Joanna.

- Tak mi przykro, ale dobrze, że nie jest tam całkiem sama - wypali Prośba o pomoc niespodziewanie Olszewska i doda, że to ładnie ze strony Jacka, że jej pomaga i daje wsparcie.

Zaskoczony Tomek zrobi dobrą minę do złej gry i skłamie, że ukochana mówiła mu o Jacku, ale po prostu wyleciało mu to z głowy. Postanowi jednak od razu zweryfikować informacje uzyskane od Agi i zadzwoni do Asi.

Reklama

Nie będzie wiedział, że kilka godzin wcześniej Wojtuś wysłał Joasi zdjęcie zrobione w szpitalu, na którym razem z tatą, Agnieszką i Helenką wyglądają jak jedna cudowna rodzina.

Nie ma miłości bez zazdrości

Tomek najpierw zda narzeczonej relację na temat stanu zdrowia córeczki, później powie jej, że Olszewska nie chce pozwolić mu odciążyć jej przy małej, a w końcu wprost zapyta, czy to prawda, że odwiedził ją Jacek.

- Był tu kilka dni, przejazdem - powie mu Asia, a on da jej do zrozumienia, że jest mu przykro, iż nic mu o tym nie powiedziała.

- Bo jakoś wyleciało mi to z głowy. Tyle się dzieje, że zwyczajnie zapomniałam - usłyszy.

Tomek przyzna, że poczuł się trochę zazdrosny, gdy dowiedział się o obecności Jacka w Salzburgu.

- Ty o mnie? - zdziwi się Tarnowska. Chodakowski zamyśli się, a po chwili odpowie narzeczonej, że nie ma w tym nic niezwykłego.

- Jak człowiek kogoś kocha, to jest o niego zazdrosny - stwierdzi, czując, że traci grunt pod nogami.

A.IM.

Tele Tydzień
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy