"M jak miłość": To tylko bruderszaft?
Czy przypadkowy pocałunek rozpali zmysły Magdy i Andrzeja do czerwoności?
Przypominamy, że małżeństwo Budzyńskich od dawna przeżywa kryzys. Do tego stopnia, że Marta (Dominika Ostałowska) zdecyduje się wyjechać na dłużej do Kolumbii.
Mąż zaakceptuje jej decyzję. Dowie się jednak, że żona planuje zabrać ze sobą również córkę, Anię (Weronika Wachowska). Ten pomysł wzbudzi jego opór...
Budzyński (Krystian Wieczorek) zaprosi Magdę (Anna Mucha) do kancelarii na spotkanie w sprawie pracy, o którą się kiedyś starała, a on odrzucił jej kandydaturę.
Prawnik przyzna, że popełnił błąd i zaoferuje, że po rozmowie odwiezie ją na umówioną wcześniej kolację do Zduńskich.
Piotrek (Marcin Mroczek), widząc mecenasa przed swoim domem, namówi go, by został z nimi.
- Poczekajcie w ogrodzie - powie i skieruje gości do altany. Budzyński otworzy wino.
- Andrzej - zaproponuje bruderszaft.
- Magda - odpowie Chodakowska i chcąc przypieczętować przejście z prawnikiem na ty cmoknięciem w policzek, pochyli się tak niezręcznie, że trafi ustami w jego usta. Andrzej wykorzysta sytuację i odda jej pocałunek...