"M jak miłość": To koniec ich małżeństwa? Nie do wiary, co zrobi jej mąż

Radek wpadnie w szał na widok rzekomo źle wypranej przez żonę koszuli. Od razu zacznie wrzeszczeć:

- Nawet prania nie potrafisz zrobić porządnie! Wiesz, ile kosztowała ta koszula?! Nie, oczywiście nie masz pojęcia... A wiesz, dlaczego? Bo nie myślisz, bo nie potrafisz zadać sobie trochę trudu...

- Radek, proszę cię... - Iza spróbuje załagodzić wybuch męża.

- Tu jest metka, widzisz?! Czytaj, co tu jest napisane! A jak nie rozumiesz, to tu są obrazki! - krzyknie Radek, podsuwając koszulę blisko twarzy żony.

Iza odwróci głowę i zechce usunąć się, ale Radek złapie ją i zacznie szarpać. 

- Zostaw mnie! - zaprotestuje głośno Iza, ściągając do pokoju swoją córkę. 

Majka spróbuje za wszelką cenę odciągnąć od mamy Radka, a ten odwróci się z takim impetem, że uderzy dziewczynkę łokciem. Majka straci równowagę i przewróci się. Przerażona Iza uklęknie przy córce, by sprawdzić, czy coś jej się stało. Przytuli ją i zacznie uspokajać. Radek też pochyli się nad zapłakanym dzieckiem.

- Maja, nie chciałem, to się stało przypadkiem... Przepraszam... - wyszepce brutal.

Tym razem jednak Iza nie da się złapać na ładne słówka.

- Wynoś się stąd, ale już!!! - zażąda kategorycznym tonem.

 - Ciekawa propozycja, tylko tak się składa, że to moje mieszkanie... - cynicznie odpowie Radek.

Iza już bez słowa podniesie Majkę i wyjdzie z nią do pokoju dzieci. Radek spróbuje udobruchać żonę przez drzwi:

- Iza, naprawdę nie chciałem... Dobrze wiesz, że nie chciałem! Ale ty zawsze tak mnie potrafisz wyprowadzić z równowagi, wkurzyć, że tracę nad sobą panowanie. Iza... Obiecuję, że się poprawię... Już postanowiłem, że wrócę na terapię. Od dziś wszystko się zmieni. Otwórz...

Iza w tym czasie będzie pakować rzeczy i jednocześnie zadzwoni do Kamy (Michalina Sosna), wzywając ją na pomoc. Ukochana Marcina (Mikołaj Roznerski) przyjedzie niezwłocznie w asyście Anety (Ilona Janyst).

- I jeszcze jedno... Nie wierzę już w żadne twoje słowo i nie boję się żadnej twojej groźby! - zapowie mężowi Iza.

Wiadomość o problemach byłej żony lotem błyskawicy dotrze do Chodakowskiego. Dowie się także o tym, że Radek uderzył jego córeczkę.

- Nie bądź zły na Radka, on nie chciał mnie uderzyć... - poprosi dziewczynka.

- To było niechcący! Ale mama mnie i tak obroniła, jak zawsze! - doda Maja, czym jeszcze bardziej oburzy detektywa.

Zbulwersowany Marcin postanowi spotkać się oko w oko z przemocowcem.

- Trzymaj się od mojej rodziny z daleka albo cię zniszczę! - zagrozi Radkowi.

Damski bokser nie ośmieli się mu odpowiedzieć.

Zdradzamy, że 1879. odcinek sagi rodu Mostowiaków zostanie wyemitowany we wtorek 30 września o godz. 20.55 w TVP2.