"M jak miłość": To już koniec?
Przed rozprawą o ustalenie, kto jest biologicznym ojcem Mai (Anna Wierzchoń) Ania (Maria Pawłowska) wręczy Marcinowi (Mikołaj Roznerski) prezent na szczęście – uroczy brelok z koniczynką.
Niestety, niedługo później Chodakowski odkryje, że dziennikarka ze wszystkimi szczegółami opisała w swoim artykule jego problemy i przy najbliższym spotkaniu wytknie dziewczynie, że bardzo się na niej zawiódł.
- Jakim prawem piszesz o moich osobistych, prywatnych sprawach? - zapyta Anię, po czym odda jej breloczek, który mu podarowała.
- Niech ci to przyniesie szczęście! Mnie nie przyniósł - rzuci smutno na pożegnanie.