M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 393118
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"M jak miłość": To jej koniec w serialu?!

W poniedziałek Chodakowska wyzna o poranku Kindze, jak bardzo czuje się rozdarta – między uczuciem do Leszka i tym, co połączyło ją z Michałem. I zdradzi przy okazji Zduńskiej swoją największą tajemnicę...

- Od dwóch nocy nie śpię... Nie wiem, jak mam się z tym wszystkim zmierzyć... Najchętniej bym stąd uciekła, wyjechała!

- Rozumiem, ale ucieczka nie rozwiąże twoich problemów.(...) I tak będziesz musiała odpowiedzieć sobie na pytanie, który z nich jest dla ciebie ważniejszy... - Jestem w ciąży. Z Michałem...

Gdy przyjaciółka zapyta, czy naprawdę dziecka pragnie, Asia nie zawaha się ani sekundy.

- Chcę! Bardzo! Zawsze o tym marzyłam, ale myślałam, że to niemożliwe... Przecież ja i Tomek... bardzo chcieliśmy mieć dziecko i teraz... Dla mnie to być może ostatnia szansa. Chcę je tak bardzo, całą sobą... i tego jednego jestem pewna! Tylko tego... - To już dobry początek...

Reklama

Kilka godzin później dziewczyna odwiedzi za to w szpitalu Leszka - a ten kolejny raz wyzna jej swoje uczucia.

- Byłaś... jesteś i zawsze będziesz miłością mojego życia. I w tej sprawie nigdy nic się nie zmieni...

Tymczasem Kinga wciąż będzie myśleć o tym, w jak trudnej sytuacji znalazła się jej przyjaciółka... I gdy Chodakowska zajrzy później do bistro, zaproponuje jej pomoc.

- Twój wyjazd... jest najlepszym pomysłem. Ale jedź sama, bez Wojtka. Ja się nim zajmę. Dzieciaki chodzą razem do szkoły... i jeszcze jeden ancymonek nie zrobi mi specjalnej różnicy! Nie ma sensu robić chłopakowi takiej rewolucji w życiu...

- Ale my mamy jeszcze psa... - Dzieciaki będą zachwycone! - Kinga, ja... nie wiem, co powiedzieć... Asia, wzruszona, postanowi w końcu Zduńskiej posłuchać i "zniknąć".

A po południu poinformuje o swojej decyzji Michała - i choć pisarz będzie chciał ją zatrzymać, zdania nie zmieni.

- Joasiu, proszę... spróbuj zrozumieć! Żałuję, że nie powiedziałem ci o wypadku Leszka, ale bałem się... tak strasznie się bałem, że cię stracę... Jestem... i zawsze byłem o Leszka cholernie zazdrosny...

- Wyjeżdżam...

- Nie rozumiem...

- Muszę wyjechać, ale chcę być z tobą w kontakcie. Będę pisać i dzwonić...

W finale Chodakowska sięgnie za to po walizkę i zacznie się pakować... Ale dopiero, gdy na jej wyjazd zgodzi się także Wojtek.

- Mój kochany, najlepszy na świecie synek... Dziękuję.(...) Tak strasznie cię za to wszystko przepraszam, ale... nigdy w życiu nie czułam się bardziej zagubiona. Wiem, nie powinnam tak z tobą rozmawiać, ale masz prawo wiedzieć, co czuję i dlaczego wyjeżdżam...

Czy z daleka od problemów - i obu mężczyzn, którzy sprawili jej ból - Asia odnajdzie szczęście? Odpowiedź wkrótce... Tylko na antenie TVP2, w premierowych odcinkach serialu - zapraszamy!

www.mjakmilosc.tvp.pl/
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy