"M jak miłość": Teraz jest ich czas

Los połączył ich na pierwszym roku krakowskiej szkoły teatralnej, gdy zostali przydzieleni do jednej z czterech grup, tzw. ćwiartek, które zazwyczaj składają się z trzech dziewczyn i trzech chłopaków. W takich zespołach studenci uczą się aktorstwa przez dziewięć semestrów.

- Mieliśmy razem zajęcia taneczne, z wiersza, ćwiczenia wymowy, pracowaliśmy nad spektaklami dyplomowymi, występowaliśmy na scenie - precyzuje Piotr Nerlewski i dodaje: - Znamy się bardzo dobrze i cały czas utrzymujemy ze sobą kontakt. Mimo że ukończyli szkołę teatralną w tym roku, mogą pochwalić się rolami w głośnych filmach i są nową siłą w "M jak miłość". Piotr i Tomasz już grają w najważniejszych wątkach tego serialu, a teraz dołączył do nich Tomáš.

Piotr Nerlewski jest najstarszy z tego grona - ma 27 lat i na koncie m.in. role w filmie "Jack Strong" Władysława Pasikowskiego (Bogdan, syn Ryszarda Kuklińskiego) oraz serialu "Na noże" (Damian).

W "M jak miłość" od ponad roku wciela się w leśniczego Franka Zarzyckiego, partnera Natalii Mostowiak (Marcjanna Lelek). Ta postać nieco go przypomina - sam bowiem jest spokojnym człowiekiem. Z kolei rok młodszy Tomasz Włosok to wulkan energii, bije od niego pewność siebie.

Podobnie jak od Radka, chłopaka z przeszłością, którego gra w serialu TVP 2. Jego bohater jest porywczy i bezpośredni. Tomek zagrał kilka dużych ról filmowych - w thrillerze "Jestem mordercą" Macieja Pieprzycy, który można oglądać w kinach, "Powidokach" Andrzeja Wajdy (premiera 13 stycznia 2017 r.), filmie "Reakcja łańcuchowa" (w produkcji), a także serialu "Na noże".

- Sam nie do końca wierzę, co się dzieje - mówi Tomasz.

- Czuję się trochę jak we śnie. Poświęcam się aktorstwu, wierzę w ten zawód, traktuję go jak misję i cieszę się, że mogę się w nim realizować. To przygoda mojego życia. Najmłodszy jest Tomáš Kollárik (w jego żyłach płynie polska i słowacka krew), który urodził się w 1992 roku i dostał się do PWST od razu po maturze. W 2014 roku zagrał w filmie "Pani z przedszkola", ma na koncie epizody w serialach "Pierwsza miłość" i "Ojciec Mateusz", a w "M jak miłość" wciela się w Janka Morawskiego, nowego policjanta w Lipnicy, w którym zakocha się Ula Mostowiak (Iga Krefft).

- Nikomu z produkcji nie opowiadałem o Tomku i Tomášie, świetnie sobie radzą bez mojej pomocy - mówi Piotr Nerlewski.

- Grają w "M jak miłość", bo są dobrymi aktorami. Odkąd się znamy, nakręcamy się nawzajem i dopingujemy. To pozytywny rodzaj rywalizacji, bez zawiści, podtekstów i niedomówień. Cieszę się sukcesami chłopaków, a oni mi szczerze gratulują, gdy dostaję rolę - dodaje. Każdy z trzech kolegów z PWST pisze swoją historię, mają zupełnie inne temperamenty i charaktery, idą różnymi drogami, ale dążą do tego samego celu - chcą się rozwijać i spełniać w swoim zawodzie. Mimo że szybko skoczyli na głęboką wodę, ich kariera świetnie się toczy.

Kuba Zajkowski