"M jak miłość": Ten związek nie ma przyszłości!

W 1445. odcinku "M jak miłość" (emisja w TVP2 we wtorek 14 maja o godzinie 20.55) Agnieszka odwiedzi Joasię i zwierzy się jej, że dręczą ją wyrzuty sumienia... Stwierdzi, że pójście z Olkiem do łóżka było błędem.

- Taki tam... skok w bok. Ale sprawa jest już skończona, wszystko wróciło do normy - powie przyjaciółce i doda, że chciałaby jak najszybciej zapomnieć o Chodakowskim.

Tymczasem Olek wcale nie będzie miał zamiaru odpuścić rudowłosej prawniczce. Zapyta Marcina (Mikołaj Roznerski), co powinien zrobić, by przekonać ją do siebie.

- Kolacja? Może teatr? Sam nie wiem... - westchnie.

- Boisz się, że twój urok osobisty już nie zadziała i że dostaniesz kosza? Pokombinuj, zaryzykuj - zażartuje Marcin.

- Nie bądź dupkiem. Znacie się tyle lat, doradź mi coś - poprosi Olek.

Brat spojrzy mu prosto w oczy i po chwili milczenia powie, że ma dla niego tylko jedną radę.

- Ratuj swój tyłek i zwiewaj, póki czas - wypali.

- Za wysokie progi - stwierdzi.

Olek nie weźmie sobie jednak słów Marcina do serca. Postanowi odwiedzić Agnieszkę i szczerze z nią porozmawiać o przyszłości. Zjawi się w jej mieszkaniu z uroczym pluszakiem dla Helenki (Aleksandra Trojanowska) i z walentynkowym upominkiem dla Olszewskiej. Agnieszka zaproponuje, by został na kolacji...

W pewnym momencie Olek podniesie do góry kieliszek z winem i wzniesie toast.

- Za wszystkich nieszczęśliwie zakochanych - wyszepcze, po czym sięgnie po dłoń Agnieszki.

- Boisz się zobowiązań? - zapyta prawniczkę, gdy ta cofnie rękę.

- Bardzo cię lubię, naprawdę, ale... Przemyślałam sprawę i przykro mi. Nic z tego nie będzie - usłyszy w odpowiedzi.

Olszewska wprost powie mu, że nie widzi dla nich przyszłości.

- Różnica wieku, moja sytuacja rodzinna... Ty i ja... to są dwa całkiem inne światy. Lepiej powiedzieć sobie, że to była miła przygoda i... - powie, ale Olek nie pozwoli jej dokończyć zdania, zamykając jej usta pocałunkiem.

Czy Chodakowski i Olszewska znów wylądują w łóżku? Czy dadzą sobie szansę?