"M jak miłość": Tamara Arciuch po raz trzeci została mamą
Tamara Arciuch, czyli Anna Gruszyńska z „M jak miłość”, kilka dni temu urodziła śliczną i zdrową córeczkę, o czym osobiście poinformowała swoich fanów na portalu społecznościowym. Aktorka została mamą już po raz trzeci!
- Przez kilka następnych tygodni będziemy spędzać czas z rodziną, a zbliżające się święta są doskonałą okazją na wyciszenie się, refleksję i radość w gronie najbliższym - napisała Tamara Arciuch na Instagramie.
Identyczny wpis zamieścił na swej tablicy ukochany aktorki Bartek Kasprzykowski, czyli ksiądz Robert z "Rancza".
- Kilka dni temu zostaliśmy szczęśliwymi rodzicami... Pragniemy podziękować wszystkim tym, którzy wspierali nas w tym wyjątkowym czasie, szczególnie personelowi medycznemu za profesjonalną opiekę i dyskrecję. Dziękujemy dziennikarzom i fotografom za okazanie szacunku dla naszej prywatności. Przyjaciołom i najbliższej rodzinie, że zawsze możemy na Was liczyć - czytamy w informacji opublikowanej przez aktorską parę.
Tamara Arciuch i Bartek Kasprzykowski od dawna marzyli, by ich rodzina znów się powiększyła. Wychowują 17-letniego Krzysztofa (syna aktorki z poprzedniego związku) i 6-letniego Bartka, który jest owocem ich miłości. Gwiazda "M jak miłość" od dwóch lat przygotowywała się do ponownego macierzyństwa - prowadziła zdrowy tryb życia, stosowała odpowiednią dietę, przyjmowała witaminy i była pod stałą opieką lekarza.
W tym roku minęło 10 lat od dnia, kiedy Tamara Arciuch i Bartek Kasprzykowski spotkali się po raz pierwszy. Poznali się pod koniec 2006 roku na planie serialu "Halo Hans!". Miłość, która ich połączyła, nie wybuchła jednak między nimi od pierwszego wejrzenia... Aktor wspominał w wywiadzie, że ich uczucie dojrzewało powoli, że najpierw się zaprzyjaźnili, a dopiero po pewnym czasie zostali parą. Dziś nie wyobrażają sobie życia bez siebie.
- Ojcostwo jest dla mnie równie naturalne jak oddychanie - powiedział niedawno Bartek Kasprzykowski, dodając, że dopiero w momencie, gdy po raz pierwszy został tatą, zrozumiał, że nie ma nic ważniejszego niż rodzina.
Tamara Arciuch, choć - jak zapowiedziała - chce na razie cały swój czas poświęcić córce, nie zamierza na długo rezygnować z pracy. Na plan "M jak miłość" wróci już na początku przyszłego roku.
***Zobacz materiały o podobnej tematyce***
