"M jak miłość": Szokujący sekret Banachowej
W nowym sezonie sagi rodu Mostowiaków okaże się, że Krystyna Banach (Dorota Chotecka), matka Liliany (Monika Mielnicka), skrywa wstydliwą a zarazem szokującą tajemnicę z przeszłości. Z tego powodu były mąż Krzysztof (January Brunow) będzie ją szantażował...
Po wakacjach cukiernik, który dał poznać się jako alkoholik i znęcający się nad rodziną tyran, nie da za wygraną i nadal będzie prześladował Krystynę. Powód? Chciwość, pazerność, egoizm i niewyobrażalna wręcz bezduszność. Otóż, Banach zapragnie pozbawić byłą żonę i własne dzieci dachu nad głową! Za cel obierze sobie odebranie im domu rodzinnego! Uzna, że skoro to on jako lokalny biznesmen zarobił na tę nieruchomość, to należy się ona właśnie jemu, zwłaszcza, że teraz buduje sobie nową familię.
Banach doskonale będzie zdawał sobie sprawę z tego, że w sądzie nie wygrałby z Krystyną, bo prawnie należy się jej połowa domu. Dlatego zagrozi jej, że jeśli nie spełni jego warunków po dobroci, dzieci i wszyscy wokół dowiedzą się, czym pani Banachowa zajmowała się w przeszłości. Sięgnie po wyjątkowo brutalną broń: wyciągnie argument, że przed laty Krystyna pracowała jako... prostytutka. To, że była do tego zmuszana, uzna już za mało istotny fakt.
Pod wpływem szantażu Banachowa znajdzie się pod ścianą. Będzie chciała nawet ulec draniowi bez serca i oddać mu dom, byle tylko nie narobić wstydu sobie, córce Lilce i synkowi Kamilkowi (Miłosz Kwiecień).
Na szczęście w jej obronie staną zięć Mateusz Mostowiak (Krystian Domagała) i Staszek Popławski (Sławomir Holland), do niedawna komendant policji w Lipnicy. Obaj wesprą Krystynę w walce z Banachem.
