"M jak miłość": Szok! Ula pocałuje się z nieznajomym i zaręczy się z Jankiem!

Tuż przed świętami Janek umówi się w Warszawie na spotkanie ze swoją biologiczną matką Weroniką (Ewa Kasprzyk). Po drodze wstąpi do salonu jubilerskiego, by wybrać pierścionek zaręczynowy dla ukochanej Uli.

Los sprawi, że dokładnie w tym samym czasie Mostowiaczka złapie gumę. Bezradnie stanie na poboczu drogi wiodącej do Gródka, czekając na pomoc... Zadzwoni nawet do Morawskiego i poskarży mu się, że nikt nie chce się zatrzymać, a ona sama na pewno sobie nie poradzi. Dosłownie chwilę później dojrzy przystojnego mężczyznę wyłaniającego się z lasu.

Okaże się nim Bartek, młodszy brat Andrzejka (Tomasz Oświeciński). Tyle że Ula nie będzie jeszcze wówczas tego świadoma.

Lisiecki natychmiast weźmie się do pracy. Sprawnie zmieni koło w aucie Mostowiakówny, po czym z nieukrywaną kokieterią w głosie poprosi ją, by - w zamian za pomoc - podwiozła go do Gródka.

W tych niecodziennych okolicznościach dziewczyna oczywiście nie odmówi swojemu wybawcy. W trasie nie zabraknie im wspólnych tematów do rozmów. A gdy dotrą na miejsce, Lisiecki otwarcie zaproponuje nowej znajomej randkę.

Co więcej, na pożegnanie pocałuje ją w usta. Ula niby zaprotestuje, ale tylko w imię zasady, że tak wypada się zachować. Nieznajomy bowiem zaintryguje ją swoją osobą.

Po powrocie do domu Ula wyzna ciotce Annie (Tamara Arciuch), że jest zagubiona, bo intuicyjnie czuje, że Janek pragnie stabilizacji, czyli rodziny i dzieci, a ona nie jest jeszcze na to gotowa.

Tymczasem podczas spotkania z matką Janek dowie się, że jego ojciec zginął w wypadku samochodowym tuż przed jego narodzinami. Sobańska pokaże mu zdjęcie przystojnego mężczyzny...

- Jesteś do niego bardzo podobny - powie. A gdy Jankowi z kieszeni wypadnie pudełeczko z pierścionkiem, z radością poprosi o pozdrowienie Uli w jej imieniu.

Tego samego dnia, w 1368. odcinku "Emki" (emisja 23 kwietnia w TVP2), Morawski spojrzy swej ukochanej głęboko w oczy i, wyciągając do niej dłoń z pierścionkiem, zapyta, czy zostanie jego żoną.

- Pewnie, że tak! - usłyszy w odpowiedzi.