"M jak miłość": Szok! Magda zostawi Andrzeja i zamieszka na Deszczowej!
Najpierw Budzyński (Krystian Wieczorek) nabawi się kontuzji podczas meczu squasha z Wernerem (Jacek Kopczyński), a potem pokłóci się z Magdą (Anna Mucha), gdy ta zacznie naciskać, by poszedł do lekarza. Po ostrej wymianie zdań żona niespodziewanie... zostawi go i zamieszka u Kingi (Katarzyna Cichopek) na Deszczowej!
W 1500. odcinku "M jak miłość" (emisja w poniedziałek 9 marca o godzinie 20.55 w TVP2) Andrzej dozna lekkiej kontuzji podczas meczu squasha z Wernerem. Powie przyjacielowi, że Magda z pewnością się zdenerwuje, widząc go w niezbyt dobrym stanie.
- Wkurzy się... - westchnie.
Adam nieoczekiwanie wytknie Budzyńskiemu, że od pewnego czasu kurczowo trzyma się spódnicy żony!
- Wybacz szczerość. Coraz głębiej wsuwasz się Magdzie pod pantofel - stwierdzi i doda, że jemu, na szczęście, nikt nie ględzi nad uchem.
Andrzej poradzi Wernerowi, by lepiej nie wypowiadał się o rzeczach, o których nie ma pojęcia, czyli o związkach.
- Wiem, jak wygląda krótka smycz... Magda u was rządzi i tyle - usłyszy.
Wkrótce potem Budzyński zacznie się bardzo poważnie zastanawiać nad tym, co powiedział mu Adam. Zauważy, że Madzia rzeczywiście ma inklinacje do rządzenia w domu. Kiedy ukochana zażąda od niego, by poszedł z bolącą ręką do lekarza, postawi się jej...
- Odmawiam - powie tonem nieznoszącym sprzeciwu.
- Nie wygłupiaj się, tylko idź do lekarza. Trzeba tę rękę prześwietlić. Sorry, ale jesteś już w takim wieku, że powinieneś bardziej dbać o siebie - stwierdzi Magda.
- Wiek nie ma tu nic do rzeczy. Tobie chodzi tylko o jedno... żeby postawić na swoim. - Prawda jest taka, że w tym domu to ty rządzisz! - wykrzyczy jej Budzyński prosto w twarz.
Magda aż poczerwienieje ze złości.
- Tak? To teraz rządź się sam! Bo ja wychodzę i nie wiem, kiedy wrócę - syknie, sięgnie po kurtkę i wyjdzie z mieszkania.
Budzyńska postanowi dać mężowi nauczkę. Pojedzie na Deszczową i poprosi Kingę, by na pewien czas przygarnęła ją do siebie. Nic nie będzie wskazywać na to, że szybko wróci do męża...