"M jak miłość": Szok! Magda ma... stalkerkę!

W 1313. odcinku "M jak miłość" (emisja w TVP2 w poniedziałek 18 września o godzinie 20.50) Magda pokaże Andrzejowi e-mail z obelgami i pogróżkami, który dostała od anonimowego nadawcy.

- Podłe i głupie. Kiedy to się zaczęło? - zapyta Budzyński.

- Jakiś czas temu, może przed miesiącem, ale od kilku dni bardzo się nasiliło - wyzna mu Madzia.

Andrzej stwierdzi, że skoro w e-mailach są pogróżki, to sprawę można śmiało zgłosić do prokuratora.

- Daj spokój, nie warto tego ruszać. Wkurzają mnie, ale jak o tym teraz myślę... to jakaś zwykła dziecinada - powie Chodakowska, nie zdając sobie sprawy z tego, że wkrótce stanie twarzą w twarz ze swym prześladowcą, którym okaże się być... kochanka jej byłego męża!

Aneta (Ilona Lewandowska) uprze się, by pójść z Olkiem (Maurycy Popiel) na pogrzeb Tomka. Po ceremonii podejdzie do stojącej na parkingu przed cmentarzem Magdy. Zmierzy ją od stóp do głów pełnym nienawiści wzrokiem i zapyta, kogo wypatruje.

- Nie mam zamiaru z tobą rozmawiać. Na pewno nie tu i nie teraz - odpowie jej Chodakowska, po czym odwróci się na pięcie i skieruje w stronę samochodu.

Aneta niespodziewanie zastąpi jej drogę.

- Wiem, co ci chodzi po głowie, ale zapomnij. Olek jest teraz mój! - syknie.

- Nie masz szans, jesteś stara, schorowana i nawet gdybyś bardzo chciała, nie możesz dać mu dziecka. A ja owszem i już nad tym pracujemy, więc lepiej zejdź mi z drogi - wykrzyczy Magdzie prosto w twarz, nie wiedząc, że tuż za nią stoi Budzyński.

- Trzymaj się od Magdy z daleka, bo cię zniszczę - usłyszy szept Andrzeja i poczuje lekki ból, gdy prawnik złapie ją za ramię.

Budzyński powie później Chodakowskiej, że gdy tylko pokazała mu e-maile od prześladowcy, domyślił się, że wysłała je Aneta. Madzia poprosi go, by zapomniał o całej sprawie i zapewni, że da sobie radę z kochanką byłego męża. Tymczasem Kryńska zacznie coraz bardziej uprzykrzać jej życie...