"M jak miłość": Szczęście czy problemy?
Ula smętnie wzdycha, tęskniąc za chłopakiem, którego widziała zaledwie raz w życiu… Za to Natalii skacze adrenalina - po każdym spotkaniu z Justyną. Nowy tydzień dla sióstr Mostowiak nie zapowiada się miło… Ale kto wie, może w końcu dziewczynom dopisze szczęście? Ciekawych zapraszamy na fotostory – i 1270 odcinek ”M jak miłość”!
W kolejny poniedziałek Justyna zgłosi na policji, że ktoś próbował włamać się do jej domu. Natalia od razu pojedzie na miejsce z Jankiem Morawskim... A śliczna nauczycielka zrobi wszystko, by policjanta oczarować. Uśmiechy, zalotne spojrzenia - w tej dziedzinie Justyna okaże się ekspertką. A Mostowiakówna z trudem z zachowa zimną krew... Zwłaszcza, gdy zobaczy, że dom rywalki wypełniają zdjęcia, które zrobił Franek - jeszcze gdy byli parą.
Janek od razu zauważy, że między dziewczynami "iskrzy" i w drodze na komisariat rzuci ze śmiechem: - Nie będę pytał, czy się znacie, bo to jasne... Ciekaw tylko jestem, czym ci tak podpadła? Ale widząc minę koleżanki, szybko się wycofa. - Dobra, zrozumiałem... ani słowa więcej!
Tymczasem Justyna znajdzie kolejny pretekst, by "zwabić" Franka do szkoły... i tym razem powita chłopaka ubrana jedynie w ręcznik! Tak, by przypomniał sobie, co stracił, gdy się rozstali. - Mam straszny problem... Wyszłam spod prysznica... i nie mogę się dostać do swojej szafki z rzeczami, ktoś mi zabrał klucze! Natalia - na szczęście - o nowym pomyśle rywalki się nie dowie.
Ale na nią również czeka pokusa... Bo tego samego dnia do Grabiny zajrzy Darek. I wyzna byłej ukochanej, jak wiele nadal dla niego znaczy. - Spotkanie z tobą, to była jedna z lepszych rzeczy, jaka mi się w życiu przytrafiła... Bo potem już każdy mój wybór, każde uczucie było katastrofą. Tak, jakby los chciał mnie ukarać, że tak potraktowałem ciebie i Hanię...
A Franek, obserwując rozmowę dziewczyny z jej "byłym", w końcu się zaniepokoi. - Natka? Mogę zapytać czego ten du... Darek... Czego od ciebie chciał? Nawijał i nawijał! Z jednej strony: intrygi Justyny. Z drugiej: wyznanie dawnego kochanka... Jak dalej potoczy się miłosna historia Natalii i Franka?
W najbliższym tygodniu problemy będzie miała także Ula - która wyzna siostrze, że kompletnie nie radzi sobie w siedlisku, mimo pomocy Marzenki i Andrzejka. - Żałuję, że się zgodziłam zastąpić ciocię Anię... To był duży błąd. Nie daję rady, nie ogarniam! Anka miała mi zrobić szkolenie, a skończyło się na kilku cennych radach... Adasia Wernera! Chyba się do tego nie nadaję... W ogóle do niczego się nie nadaję!
Jednak w chwili, gdy dziewczyna będzie najbardziej załamana... los znów się do niej uśmiechnie. Bo Mostowiakówna spotka w końcu Janka - "nieznajomego", o którym nie mogła zapomnieć przez kilka ostatnich tygodni. - To miejsce obok... jest wolne? - Tak. Czekało na ciebie...
Czy w Grabinie pojawi się kolejna zakochana para? Odpowiedź wkrótce... tylko na antenie TVP2, w premierowych odcinkach serialu!