"M jak miłość": Stolica wzywa
Nieoczekiwanie Janek (Tomáš Kollárik) wyzna Uli (Iga Krefft), że wkrótce będzie musiał wrócić do pracy w Warszawie, bo wbrew temu, co myślała, wcale nie został karnie zesłany na prowincję…
Nie do końca tak było... W tym momencie Mostowiaczka zda sobie sprawę z tego, jak wiele policjant przed nią dotąd ukrywał.
Właściwie nic nie wie o jego życiu w stolicy.
- Problem polega na tym, że nie mogę o tym rozmawiać - wyjaśni Janek. - I nic się w tej sprawie nie zmieniło. Wiesz, jak jest w naszej robocie, nie o wszystkim możemy opowiadać. Nie wściekaj się już. Kiedyś, jeszcze nie dziś, wszystkiego się dowiesz.