"M jak miłość": Stan Ewy pogorszył się?
Marek przylatuje z Ameryki i nie ma dobrych wieści. Jak bardzo pogorszył się stan Ewy?
Jako pierwsza plany rodziny poznaje Anna, którą Mostowiak odwiedza w siedlisku.
- Ewa postanowiła... Chce wrócić. I mniej więcej za tydzień, góra dwa tygodnie wracamy na stałe.
- A co z dalszym leczeniem? Jesteś pewien, że... dobrze robicie?
- Na tym etapie choroby... dalsza część terapii nie różni się od tej w Stanach... Ewa chce wrócić do domu, a ja muszę to uszanować... Chce być z rodziną, chce tu wyzdrowieć albo...
Marek urywa i Gruszyńska od razu domyśla się, jaki może być ciąg dalszy... A w domu Mostowiaka czeka kolejna, trudna rozmowa - z Mateuszem i Antkiem.
- Mama była już chora jak byliście u niej w Stanach... Choruje od dłuższego czasu.
- Czy... Czy mama wyzdrowieje?
- Tak, wierzę, że tak...
W oczach Antka widać łzy... Za to Mateusz od razu chce działać: - Możemy coś zrobić? Nie wiem, jakoś pomóc?
A Marek spogląda z napięciem na obu chłopców: - Możecie. Ewa walczy z chorobą i potrzebuje do tego siły. My musimy jej tę siłę dać. Musimy pokazać, że jesteśmy twardzi i mocni. Musimy ją wspierać i nie możemy się bać tej choroby... Trzeba się z nią zmierzyć i pomóc mamie wyzdrowieć!
Tymczasem Kolęda, który dowiedział się o chorobie córki jako pierwszy, zaczyna tracić nadzieję... I gdy zostają z Markiem sami, rzuca cicho:
- Nie chcę... Boże, nie mogę przeżyć własnego dziecka... Nie wyobrażam sobie, że mojej Ewy tak po prostu... mogłoby nie być...
Czy Ewa odzyska zdrowie? Odpowiedź wkrótce.