"M jak miłość": spotkają się w cztery oczy. Na zawsze zniknie z ich życia!
W 1859. odcinku "Emki" (emisja w poniedziałek 24 marca o godz. 20.55 w TVP2) Wysocka (Magdalena Turczeniewicz) nieoczekiwanie poprosi Kamę (Michalina Sosna) o spotkanie w cztery oczy, podczas którego wyzna, że w końcu jest gotowa zacząć nowy rozdział życia. Czyżby u boku Jakuba (Krzysztof Kwiatkowski)?
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że Martyna - dzięki trafnej podpowiedzi Karskiego - skutecznie zapomni o Marcinie (Mikołaj Roznerski). Pomogą jej w tym treningi bokserskie. Dość powiedzieć, że lekarka uzna, że wszystkie problemy za nią i dojrzeje do spotkania z narzeczoną detektywa Chodakowskiego.
Do spotkania rywalek dojdzie w butiku Kamy.
- Przyszłam, żeby ci podziękować i... jeszcze raz za wszystko przeprosić - zacznie Wysocka.
- Od teraz ostatecznie znikam z waszego życia! - zapowie Martyna, dodając z szerokim uśmiechem, że najwyższy czas zająć się swoim.
Przy okazji Wysocka podzieli się swoimi planami na najbliższą przyszłość:
- Nie wiem, może sprzedam leśniczówkę i wyprowadzę się do Krakowa... Na razie, wiesz... boksuję się z tym pomysłem, ale chyba ostatecznie się zdecyduję.
Po wyjściu od Kamy lekarka sięgnie po telefon, by zadzwonić do Jakuba. Gdy Karski nie odbierze od niej połączenia, nagra mu się na pocztę głosową. Jemu z kolei podziękuje za pomoc po kradzieży zegarka, jednocześnie sugerując, że zawsze może się do niej zwrócić, jeśli tylko będzie potrzebował wsparcia.
A że Jakub zostanie porzucony przez swą niewierną żonę Kasię (Paulina Lasota), z całą pewnością będzie potrzebował bratniej duszy. Czy Martyna pomoże mu wyleczyć złamane serce?
1859. odcinek sagi rodu Mostowiaków zostanie wyemitowany w poniedziałek 24 marca o godz. 20.55 w TVP2.
Zobacz też: Ich relacja zmieni się bezpowrotnie. Wyczekiwana seria z nowym zwiastunem