"M jak miłość": Ślub Natalki i Franka
Limit nieszczęść i feralnych zbiegów okoliczności w związku Natalki i Franka zdecydowanie się już wyczerpał. Nadchodzi pora na zaręczyny i... ślub tych dwojga!
Nie da się ukryć, że obecnie najbardziej wiarygodnym barometrem uczuć fanów seriali są ich komentarze w mediach społecznościowych i dyskusje na forach internetowych, a także, choć już w mniejszym stopniu, opinie wyrażane w listach i telefonach do naszej redakcji. Dzięki nim wiadomo, czego pragną widzowie, a nie jest tajemnicą, że produkcja "Emki" pilnie śledzi preferencje osób wiernie oglądających serial.
Aktualnie miłośnicy sagi rodu Mostowiaków spodziewają się przede wszystkim tego, że Franek (Piotr Nerlewski) poprosi w końcu Natalkę (Marcjanna Lelek) o rękę. Mostowiaczka oczywiście przyjmie jego oświadczyny z wielką radością i zachwytem.
Potem będzie wspaniała uroczystość ślubna, na którą zostaną zaproszeni wszyscy członkowie familii Mostowiaków, rzecz jasna na czele z małą Hanią (Maja Marczak). Następnie nowożeńcy udadzą się w romantyczną podróż poślubną, w którą zabiorą swoją śliczną córeczkę. A widzowie będą to śledzić przed telewizorami.
Odbiorcy "M jak miłość" niemal jednogłośnie uznają, że przystojny leśnik to znakomity kandydat na męża policjantki. W pełni zasłużył sobie na wejście do rodziny Mostowiaków, która od pokoleń kieruje się w życiu najwyższymi wartościami moralnymi. Jest idealistą oddanym pracy i najbliższym.
Otacza opieką nie tylko Natalkę i jej córeczkę, dla której stał się prawdziwym ojcem, ale i panią Zarzycką, czyli swoją ukochaną mamę (Jowita Budnik). Pod wieloma względami przypomina Lucjana (śp. Witold Pyrkosz).
Przypomnijmy, że senior przed kilkudziesięciu laty otworzył parasol ochronny nad Barbarą (Teresa Lipowska) i jej córką Marią (Małgorzata Pieńkowska), której biologicznym ojcem był stary Łagoda (Emil Karewicz). Dodajmy, że Zenon wyparł się swojej córki, a Lucjan pokochał ją tak samo mocno jak własne dzieci.
Widzowie nie chcą już więcej oglądać w Grabinie Katarzyny (Grażyna Strachota), która swoimi intrygami rozbiła związek jedynaka, Darka (Marcel Sabat) z Mostowiaczką. Na dodatek rozdzieliła go z córeczką Hanią.
Maj też nie jest mile widziany w leśniczówce, choć dla niego jest więcej zrozumienia ("przez taką matkę każdy wpadłby w depresję"). Justyna (Olga Kalicka), była narzeczona Franka, która w przeszłości go porzuciła, a teraz chce odzyskać, powinna - w opinii fanów - odjechać w siną dal, bo... dość już namieszała.
W życiu Natalki i Franka już było tyle dramatów i łez, że po wakacjach nastąpi dla nich pogoda na szczęście.
***Zobacz materiały o podobnej tematyce***
