"M jak miłość": Serialowcy... na scenę!
Opublikowana niedawno 22. edycja prestiżowego "Subiektywnego spisu aktorów teatralnych" Jacka Sieradzkiego udowadnia, że serialowcy są... mistrzami sceny, a teatry w całej Polsce zabiegają, by znane z ekranu telewizyjnego gwiazdy dołączyły do ich zespołów!
Joanna Osyda, czyli Jane Buford z "M jak miłość", i Aleksandra Domańska, czyli Joanna Zarzycka z "O mnie się nie martw", okrzyknięte zostały przez autora "Subiektywnego spisu aktorów teatralnych" nadziejami polskich scen.
Wśród tych, których Jacek Sieradzki nazywa zwycięzcami (bo w niektórych spektaklach "przeskoczyli samych siebie"), znaleźli się m.in. Sławomir Pacek, czyli Zbyszek Krupiński z "Na dobre i na złe", Bartosz Porczyk, czyli Adam Jakubik z "Barw szczęścia", Sonia Bohosiewicz, czyli Emilia z "Czasu honoru. Powstanie", i Marta Ścisłowicz, czyli Majka z "Blondynki".
Z kolei w gronie aktorów "na fali" autor "Spisu" wymienia Przemysława Stippę, czyli Władka Cieślaka z "Barw szczęścia", i Magdalenę Kumorek, czyli Ankę z "Przepisu na życie", a mianem "mistrzów" określa m.in. Jana Englerta, czyli Antoniego Rylskiego z "Układu warszawskiego", Dominikę Kluźniak, czyli Ewę Szefler z "M jak miłość", i Adama Woronowicza, czyli księdza Jerzego z serialu "Popiełuszko. Wolność jest w nas".
"Subiektywny spis aktorów teatralnych" to jedyny w Polsce tego rodzaju leksykon. Aktorzy, których nazwiska się w nim znajdują, są dumni, że ich praca w teatrze została doceniona, zamieszczają opisy swoich ról na portalach społecznościowych, cieszą się, że ktoś dostrzega w ich zawodowym dorobku coś więcej niż tylko kreacje w popularnych serialach. Dla wielu z nich praca w teatrze to przecież najważniejsza część zawodu, jaki uprawiają...
- Próbuję - witając nowe nazwiska, czyli nadzieje, łapiąc artystów dramatycznych "na fali" dobrych ról, ciesząc się z ich zwycięstw, czyli przeskoczenia samych siebie, kłaniając się mistrzom - po prostu odnotowywać rozmaite przejawy aktorskiej kreatywności - pisze Jacek Sieradzki.