"M jak miłość": Samotna, porzucona i… szczęśliwa?
Czy małżeństwo Chodakowskich przetrwa nowy kryzys? Zapraszamy na premierowe odcinki „M jak miłość”, a w nich…
Przez kolejne dni młoda para będzie kłócić się niemal non stop. Aż w końcu Magda, pełna goryczy, rzuci do ukochanego:
- Rodziną nie jest się tylko od święta, ale przede wszystkim na co dzień... Tylko do takiej wiedzy trzeba, Olek, dorosnąć!
Załamana, dziewczyna zajrzy później do bistro i opowie o swoich kłopotach Kindze.
- Olek w ogóle nie widzi problemu, uważa, że jak będzie do nas często przylatywał, to wszystko będzie okay! Zresztą, cóż to jest "parę miesięcy", zleci jak z bicza trzasnął... A ja się boję, że jeśli już teraz tak ciężko nam się dogadać, to co będzie potem? Wszystko się posypie!
- Czasem taka przerwa dobrze ludziom robi... Zduńska spróbuje przyjaciółkę pocieszyć, ale Magda pokręci tylko głową:
- Może popełniłam błąd, godząc się na ten wyjazd Olka? A może jeszcze większy błąd popełniłam, decydując się tak szybko na ślub?
Tymczasem Maciek od razu wyczuje, że rodzice mają kłopoty. I po kolejnej kłótni, przestraszony, zapyta cicho Olka:
- Ale pogodzicie się, prawda? Bo wiesz... niedawno straciłem tatę. I nie chcę teraz... stracić ciebie... Jednak to nie wystarczy, by zatrzymać Chodakowskiego w kraju...
W finale Olek zostawi rodzinę i wyjedzie. A Magda, gdy jej ukochany wsiądzie do samolotu... postanowi zacząć nowe życie!
Kilka dni po rozstaniu dziewczyna pojawi się w kancelarii Budzyńskiego - starając się o posadę sekretarki.
Czy dzięki pracy zapomni o problemach... i o mężu, dla którego kariera jest ważniejsza od miłości? Odpowiedź wkrótce - tylko na antenie TVP2, w premierowych odcinkach serialu!