"M jak miłość": Ruszyło go sumienie...
M jak miłość
Agnieszka, na prośbę Marcina, odwiedza Anię i stara się ją pocieszyć.
Do Marcina wreszcie dociera, jak bardzo zranił Anię. Dochodzi do wniosku, że powinien ją odwiedzić i jeszcze raz przeprosić.
Olek, słysząc o pomyśle brata, stara mu się to odradzić, ale Chodakowski jest uparty. Niestety, bardzo szybko okazuje się, że to lekarz miał rację.
Żakowska nie chce słuchać żadnych wyjaśnień i wściekła wyrzuca Marcina za drzwi.
Jednak chłopak, widząc, że Ania jest w fatalnej kondycji psychicznej, dzwoni do Agnieszki i prosi ją, by odwiedziła dziennikarkę.