"M jak miłość":"Ruszcie tyłki sprzed komputerów!"
Julia Wróblewska, czyli Zosia z "M jak miłość", jest najmłodszą uczestniczką show "Celebrity Splash!". Tuż przed oddaniem swego pierwszego skoku z trampoliny postanowiła stanąć w obronie tych, którzy zgodzili się na udział we wzbudzającym wiele emocji programie...
Julia Wróblewska jest jedną z 24 osób, które przyjęły ofertę producentów "Celbrity Splash!" i zgodziły się skakać do wody na oczach i ku uciesze telewidzów. Dlaczego młodziutka gwiazdka (Julia ma niespełna 17 lat) zdecydowała się dołączyć do grona celebrytów biorących udział w kontrowersyjnym show?
- Odpowiedź jest prosta - nauka nowej rzeczy! Coś, o czym w życiu bym nie pomyślała, że będę kiedyś trenować. Kocham nowości. Woda jest dla mnie wyzwaniem! - napisała Julka na swoim blogu.
- Mnie osobiście idea programu się podoba. Każdy może uprawiać sport. Czy ma 16 lat, czy 60, czy jest pół roku po porodzie, czy jest grubszy, czy chudszy, umięśniony czy nie... Zachęcamy Was do uprawiania sportu i propagujemy tę dyscyplinę, by stała się bardziej popularna - tłumaczy nastoletnia aktorka.
Niestety, program już od pierwszego odcinka spotkał się z lawiną krytyki. Internetowe fora pękają w szwach od pełnych jadu komentarzy na temat skaczących do wody śmiałków. Julia Wróblewska postanowiła odpowiedzieć tym wszystkim, którzy wylewają pomyje na głowy uczestników i twórców "Celebrity Splash!".
- Pozwalam sobie na apel do wszystkich hejtujących show - może ruszcie tyłki sprzed komputerów i wyjdźcie na świeże powietrze? To, że siedzicie na stronach plotkarskich i hejtujecie wszystko, co się rusza, nie świadczy o Was dobrze. Czy są to inteligentne strony? Jeśli Wy jesteście inteligentni, a wiem, że tak, to po co się wypowiadacie na nieinteligentnych stronach, które żywią się sensacją? Co tam jeszcze robicie? - napisała w poście na blogu, który prowadzi.
Julia Wróblewska nie kryje, że panicznie się boi swego pierwszego skoku z trampoliny. Odda go już w najbliższą sobotę. Na 4. odcinek "Celebrity Spash!" Telewizja Polsat zaprasza 28 marca o godzinie 20.00.
Obok Julki zobaczymy w nim Włodzimierza Matuszaka, czyli proboszcza Antoniego Wójtowicza z niezapomnianej "Plebanii", Misheel Jargalsajkhan, czyli Zosię z "Rodziny zastępczej", Roberta Moskwę, czyli doktora Artura Rogowskiego z "M jak miłość", Dorotę Czaję, czyli Sylwię z "Galerii", oraz karatekę Tomasza Puzona.
