"M jak miłość": Rozwód Ali i Pawła już przesądzony!

Ala nadal będzie okłamywać Pawła. Usiłuje mu wmówić, że cierpi na grypę jelitową i stąd jej fatalne samopoczucie. A gdy Zduńska nie zechce odłożyć wyjazdu do Anglii, małżonkowie ostro się o to pokłócą, co zaniepokoi Basię (Gabriela Raczyńska).

Niespodziewanie Mark, w roli którego zobaczymy Huberta Wróblewskiego, wyśle Ali SMS z informacją, że przyleciał do Warszawy i chce spotkać się z Pawłem, by opowiedzieć mu o ich romansie oraz dziecku. Zresztą później Julka (Joanna Kuberska) poinformuje szefa przez telefon, że w biurze szukał go jakiś Anglik.

Po odebraniu wiadomości Zduńska przerazi się nie na żarty i zrobi wszystko, by kochanka powstrzymać. Kilka godzin potem wymknie się z rodzinnego obiadu w restauracji, spotka się z Markiem pod domem i w końcu przekona partnera, by dał jej więcej czasu na rozmówienie się z mężem.

Tymczasem Julka przypadkiem zauważy Zduńską z kochankiem na ulicy. Od razu zechce powiedzieć o tym Pawłowi. Tyle że on zwierzy się jej ze swoich planów.

- Postanowiłem zrobić żonie niespodziankę, wziąć urlop i dołączyć na wakacje do rodziny - oznajmi współpracowniczce, która w tych okolicznościach zdecyduje się zachować dyskrecję w kwestii romansu Ali.

Za to Maria (Małgorzata Pieńkowska) wspomni Pawłowi, że jego żona przed powrotem do Anglii płakała, a Rogowskiemu (Robert Moskwa) powie, że martwi się o małżeństwo syna... Jej obawy potwierdzą się, gdy nagle zadzwoni do niej mała Basia. Dziewczynka wyzna z płaczem, że jej mama poleciała do Polski i chce się z Pawłem rozstać. Maria od razu spróbuje porozmawiać o tym z synową przez telefon. Ala szybko jednak się rozłączy...

Zanim więc Paweł poleci do Londynu, Zduńska zdąży wrócić do Warszawy. W końcu zdobędzie się na szczerość i w 1328. odcinku (emisja 7 listopada w TVP2) wyzna mężowi, że zaszła w ciążę z kochankiem.

Paweł dozna szoku... Wybiegnie z domu prosto do baru, gdzie sięgnie po alkohol. Po kilku drinkach przeniesie się do bistro, gdzie poinformuje o swoich problemach Piotra (Marcin Mroczek), Kingę (Katarzyna Cichopek) oraz Magdę (Anna Mucha). Później wyzna matce, że Ala związała się z kimś innym i nie wróci już do Polski.