"M jak miłość": Robert Moskwa dojrzał do... żeniaczki!

Mija właśnie pół roku od chwili, gdy w jednym z odcinków programu "Kulisy M jak miłość" Robert Moskwa wyznał, że zamierza poślubić swą ukochaną Patrycję Cieślak.

- Mam piękną, cudowną narzeczoną, która niebawem zostanie moją żoną - powiedział wtedy, ale nie zdradził, kiedy stanie na ślubnym kobiercu.

W Międzyzdrojach, dokąd aktor przyjechał, by wziąć udział w XX Festiwalu Gwiazd, Patrycja nie odstępowała go ani na krok. Robert Moskwa nawet nie próbował ukryć, że jest zachwycony jej towarzystwem i dumny z tego, iż ma u boku tak piękną jak ona kobietę! Pytany przez akredytowanych na festiwalu dziennikarzy o plany na najbliższe miesiące, mówił z tajemniczym uśmiechem, że wkrótce w jego życiu nastąpią poważne zmiany.

Nie chciał jednak powiedzieć wprost, czy ma zamiar wreszcie zalegalizować swój związek z Patrycją...

Patrycja Cieślak jest jedną z najbardziej znanych polskich instruktorek poll dance, czyli tańca na rurze, właścicielką studia tanecznego Free Art Fusion i trenerką samoobrony dla kobiet. Jest niezwykle sprawną fizycznie dziewczyną kochającą sport i ruch.

- Połączyła nas wspólna pasja - miłość do sportu - przyznał niedawno Robert Moskwa w wywiadzie dla "Tele Tygodnia", dodając, że uważa swój związek z Patrycją za idealny.

Robert Moskwa, choć deklarował już rok temu, że jest gotowy, by poślubić ukochaną, dopiero teraz dojrzał do żeniaczki. Chciał jak najlepiej przygotować się do założenia nowej rodziny, bo wie, że czasami same dobre chęci nie wystarczą do zbudowania prawdziwego szczęścia u boku drugiej osoby.

Ma już przecież na swoim koncie nieudane małżeństwo (z matką swej 22-letniej dziś córki Pauliny rozwiódł się w 1999 roku). Niewykluczone, że serialowy Artur Rogowski z "M jak miłość", jeszcze w tym roku po raz drugi stanie na ślubnym kobiercu. Podobno córka aktora, która zaprzyjaźniła się z Patrycją Cieślak, nie może się już doczekać dnia, kiedy będzie bawić się na weselu taty.