"M jak miłość": Prośba Kasi
W kolejnym odcinku - numer 1094 - Kasia znów pojawi się w Grabinie. O co tym razem poprosi Barbarę?
Kasia wybiera się do Grabiny, tym razem mając w tym interes. I od razu przechodzi do konkretów.
- Pani Basiu, ja wiem, że może jest jeszcze za wcześnie na takie propozycje, ale... - Kasia z nutką niepewności w głosie zwraca się do Mostowiakowej z ogromną prośbą. - Czy zechciałaby pani zostać matką chrzestną mojego dziecka?
A Barbara aż otworzy usta ze zdziwienia... I zanim zdąży coś powiedzieć, Mularczykówna będzie kontynuować.
- Pani Basiu, ja pani tyle zawdzięczam, że kompletnie nie wyobrażam sobie, że ktoś inny miałby je trzymać do chrztu.
- Kasieńko, no dziękuję ci bardzo, tylko może zastanów się, zwykle na rodziców chrzestnych prosi się młodszych ludzi... - Barbara czuje się niezręcznie.
- No tak, ale zaprasza się też kogoś z rodziny, prawda - Kasia próbuje ją namówić. - A ja przecież poza panią i panem Lucjanem nikogo nie mam. Proszę, niech się pani zgodzi, proszę.
- No moja mama mówiła, że takich rzeczy się nie odmawia...
- Dziękuję bardzo! - Kasia i Barbara rzucają się sobie w objęcia!
Czy Barbara zostanie chrzestną matką dziecka Kasi i Marcina? Czy zbyt wczesna prośba Mularczyk nie będzie pechowa? Oglądajcie premierowe odcinki "M jak miłość" tylko w TVP2!