"M jak miłość": Problemy z garniturem
Wizyta Andrzejka (Tomasz Oświeciński) i Marzenki (Olga Szomańska) w salonie z eleganckimi strojami ślubnymi zakończy się niemiłym zgrzytem.
Lisiecki mierząc jedną z marynarek, energicznie rozłoży ramiona...
W tej samej chwili wszyscy obecni w sklepie usłyszą przerażający trzask pękającego materiału. Niestety, okaże się, że Andrzejek będzie musiał zapłacić za zniszczony garnitur.
Tymczasem Laskowska znajdzie w kieszeni marynarki, którą wcześniej przymierzał jej narzeczony, zostawiony tam przez niego kontrakt na udział w wyjątkowo brutalnej walce.
- Rozum ci odjęło? - zapyta ukochanego.
- Naprawdę potrzebuję tej kasy - powie jej mężczyzna, ale Marzenka nie zgodzi się, by walczył za pieniądze, aby opłacić wesele i kupić dla niej wymarzoną suknię.