"M jak miłość": Problemy z dziećmi
To będzie ciężki dzień dla całej rodziny Zduńskich.
Stare jak świat porzekadło mówi: małe dzieci - mały kłopot, duże dzieci - duży kłopot.
Niebawem na własnej skórze przekonają się o tym Kinga (Katarzyna Cichopek-Hakiel) i Piotrek Zduńscy (Marcin Mroczek).
Ich mały synek Misiek (Ignacy Wudkiewicz) po raz pierwszy pójdzie do przedszkola, co skończy się wielkim płaczem i wezwaniem babci Marii (Małgorzata Pieńkowska) na pomoc.
Tymczasem Lenka (Marysia Głowacka) ma towarzyszyć mamie, bo musi w ramach pracy domowej opisać jeden dzień z jej życia... i trafi akurat na ten, w którym Zduńska dostanie w twarz od pijanego szwagra Pawła.
I jak to wytłumaczyć dziecku?
Sprawdźcie w naszej galerii, co dokładnie wydarzy się tego feralnego dnia!