"M jak miłość": Pożegnanie samobójczyni... W co gra Ala?
Wkrótce Ala (Alicja Ostolska) śmiertelnie przerazi Rafała (Jakub Kucner). Powód? Kelnerka znienacka poinformuje przystojnego policjanta o... końcu swojego życia. Poznaj szczegóły!
Zdradzamy, że w 1553. odcinku sagi rodu Mostowiaków (emisja we wtorek 22 grudnia o godz. 20. 55 w TVP2) Rafał dostanie wiadomość tekstową od Ali, która będzie wyglądała na pożegnanie samobójczyni.
- To koniec mojego życia, chcę się pożegnać. Żegnaj, Ala - napisze Wrońska.
- Co to jest, do cholery? - zapyta autentycznie zdenerwowany Stadnicki, gdy zjawi się u dziewczyny, by sprawdzić, co się u niej dzieje.
- Napisałam, że to koniec mojego życia, bo umieram z miłości - wyjaśni kelnerka z czarującym uśmiechem na twarzy. - To taki cytat z wiersza. Nie bierz tego dosłownie... A w ogóle to miło, że wpadłeś, bo cholernie się za tobą stęskniłam.
Stadnicki będzie tak zmęczony, że nawet nie wykrzesa z siebie siły, by zrobić awanturę niesfornej nastolatce.
- Co jest? Nie znasz się na żartach? - zapyta Ala zdziwiona milczeniem policjanta. -
- Czy może coś się stało? Nie chcesz powiedzieć, czym jesteś taki zdołowany, a mnie wyciągasz na zwierzenia? Ale okay, niech ci będzie... Co jeszcze? A ta kontrola sanitarna? Nie wyobrażasz sobie, ile stresów miałyśmy przez tego dupka inspektora. Na szczęście ostatnio odpuścił...
Rafał nie skomentuje słów Wrońskiej.
- Może już się odkochał? - żartobliwie dorzuci Ala.
- Jak to? - rzeczowo spyta gliniarz.
- Nie wierzę, ktoś tu jest zazdrosny!
Po tym stwierdzeniu Rafał pośle dziewczynie karcące spojrzenie, a ona w mig się zorientuje, że opatrznie zrozumiała jego intencje.
- Uważaj na siebie - powie ze śmiertelną powagą Rafał. - I gdyby coś się działo, gdybyś miała jakieś kłopoty, od razu daj znać. Postaram ci się pomóc.
- Dlaczego mi to mówisz? - zacznie drążyć Ala.
- Po prostu... straciłem już zbyt wiele ważnych dla mnie osób - usłyszy. - Chcę mieć pewność, że u ciebie wszystko jest okay. Rozumiesz?
- Nie - stwierdzi krótko zaskoczona dziewczyna.
Rafał wstanie i po przyjacielsku pocałuje ją w policzek, po czym doda, że musi już lecieć...