M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 393117
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"M jak miłość": Powiedzą sobie „tak”?

Gdy Wojtuś (Felek Matecki) pokaże ojcu zdjęcie sukienki, którą Joasia (Barbara Kurdej-Szatan) już kilka razy przymierzała, Tomek (Andrzej Młynarczyk) dojdzie do wniosku, że musi ją kupić, by ukochana wyznaczyła wreszcie datę ich ślubu.

Pewnego dnia wróci do domu z podłużnym pudłem, nie wiedząc, że narzeczona nie ma teraz głowy do myślenia o zamążpójściu, bo straciła pracę i martwi się o swoją przyszłość...

Chodakowski zdecyduje się na szczerą rozmowę z Joanną dopiero po kolacji, na którą pójdą do Olszewskiej (Magdalena Walach), by uczcić jej awans.

Podczas spotkania z matką swej córeczki Tomek dowie się, że Agnieszka umawia się na randki z lekarzem Helenki (Oleńka Trojanowska), co oznacza tylko jedno - iż pozbierała się już po tym, jak zrozumiała, że on nigdy do niej nie wróci. Uświadomi sobie, że też musi zacząć układać sobie życie. Jeszcze tego samego dnia wieczorem wyzna narzeczonej, że nie wyobraża sobie bez niej swej przyszłości.

Reklama

- Powinniśmy w końcu wyznaczyć datę ślubu - powie Asi.

- Co myślisz o końcu sierpnia? - doda z uśmiechem.

- Sierpień to piękny miesiąc - zamyśli się Joanna, a gdy Tomek bardzo ostrożnie zapyta, czy to oznacza "tak", od razu wyszepcze, że zgadza się, by przysięgli sobie dozgonną miłość i wierność jeszcze w czasie wakacji.

Szczęśliwy i rozpromieniony Chodakowski z niezwykle tajemniczą miną stwierdzi, że w takim razie Asia musi zaakceptować coś jeszcze i szybko wyjdzie z pokoju.

Wymarzona suknia

Zostawiona w salonie Joanna zacznie się zastanawiać, o co chodzi Tomkowi, ale wkrótce przekona się, że przyszły mąż mówił o jej wymarzonej sukni ślubnej.

Chodakowski zjawi się z pudełkiem, poda je Asi i gestem zachęci, by rozpakowała prezent. - Jeśli ci się nie spodoba, możesz zwrócić, wymienić na coś innego - powie.

Tarnowska rozwinie papier i zaniemówi z wrażenia. Zobaczy suknię, którą wypatrzyła kiedyś w internecie, a potem przymierzała w salonie.

- Nie zamknęłaś laptopa, a potem wyciągnąłem z młodego, że macie tajemnicę, i że już mierzyłaś tę suknię - wytłumaczy jej Chodakowski.

Joasia od razu zapragnie założyć sukienkę, ale nie będzie chciała, by Tomek ją w niej zobaczył. - Jest idealnie - krzyknie do zamkniętego w sypialni ukochanego, patrząc na swoje odbicie w lustrze.

Odejdzie z niczym?

- Pozwól mi wejść - Joanna usłyszy dochodzącą zza drzwi prośbę, ale za nic nie zgodzi się pokazać narzeczonemu w stroju, w którym ten ma ją wkrótce poprowadzić do ołtarza.

- Załatwiłem ci kieckę, teraz mam odejść z niczym? - Tomek nie podda się. - Tego nie powiedziałam - odpowie Asia, ale dopiero kiedy zdejmie sukienkę i zostanie w samej bieliźnie, pozwoli ukochanemu wejść do pokoju.

Świat Seriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy