"M jak miłość": pojedzie rozmówić się z rywalką. Uratuje jej życie!
W 1850. odcinku "Emki" (emisja we wtorek 18 lutego o godz. 20.55 w TVP2) Kama (Michalina Sosna) zdecyduje się spotkać oko w oko z Martyną (Magdalena Turczeniewicz), która pod wpływem alkoholu znów skontaktuje się z Marcinem (Mikołaj Roznerski). To, co zastanie w leśniczówce, poważnie ją wystraszy.
Nieoczekiwanie Wysocka zacznie zasypywać detektywa wiadomościami ze zdjęciami z chwil, gdy byli jeszcze razem. Chodakowski wspomni o problemie Kamie, która zniechęci narzeczonego do odwiedzenia Martyny, argumentując, że przecież nie wyrwie jej z nałogu siłą.
- To jej decyzje, jej życie!... Martyna nie przestanie pić tylko dlatego, że ty tego chcesz... To tak nie działa! - krzyknie wyprowadzona z równowagi.
Po południu Marcin zostawi na chwilę w domu swój telefon, przez co jego zdjęcia od Martyny zobaczą dzieci. Właśnie wtedy Kama postanowi ostatecznie rozmówić się z rywalką. Gdy tylko dotrze do leśniczówki, od razu pojmie, że lekarka naprawdę potrzebuje pomocy.
- Martyna... Słyszysz mnie? Martyna! - spróbuje nawiązać kontakt z Wysocką, ale gdy to się nie uda, będzie chciała wezwać karetkę.
- Nie rób tego... Nie dzwoń... - wymamrocze Martyna.
- (...) To mój rejon, przyjadą ratownicy, których znam... Koledzy, z którymi pracuję... - wyjaśni.
- Potrzebujesz pomocy... Lekarza... - stwierdzi Kama.
- Ja jestem... lekarzem... Jeśli chcesz mi pomóc, powiem ci, co masz zrobić - usłyszy w odpowiedzi.
Wysocka poinstruuje byłą tancerkę, jak podłączyć kroplówkę. Wystraszona Kama ściągnie na miejsce także narzeczonego.
- Jezu, Marcin... Nie możemy jej tak zostawić! Musisz jej pomóc... - zaalarmuje.
1850. odcinek sagi rodu Mostowiaków zostanie wyemitowany we wtorek 18 lutego o godz. 20.55 w TVP2.
Zobacz też: Gwiazda "Rancza" zmieniła wizerunek! Tak prezentuje się w nowej fryzurze