"M jak miłość": Pod jednym dachem
Marzenka (Olga Szomańska) wyzna Andrzejkowi (Tomasz Oświeciński), że wciąż się waha, czy wyjść za niego za mąż.
- Zastanawiam się, jaki będziesz dla mnie po ślubie - powie narzeczonemu, a on nieoczekiwanie weźmie ją na ręce i zacznie całować.
- Będę najlepszy na świecie! - krzyknie. - Dopiero wtedy zobaczysz! Do końca życia będę cię nosił na rękach - doda.
Laskowska zaśmieje się głośno. - Hej, wariacie, ostrożnie - szepnie mu czule do ucha. - No, postaw mnie już wielkoludzie - zażartuje i wyśle ukochanego na spotkanie z mężczyzną, który zgodził się wynająć im swoje mieszkanie.
- Ciekawe, czy facet zejdzie z ceny. Tak już bym chciała mieszkać na swoim - westchnie.