"M jak miłość" po wakacjach: Odcinek 1735. Próbował zgwałcić. Pozostanie bezkarny
W 1735., pierwszym powakacyjnym, odcinku "M jak miłość" (emisja 28 sierpnia o godzinie 20.55 w TVP2) zostanie ogłoszony wyrok w sprawie Filipa (Kacper Zalewski), który napadł Basię (Gabriela Raczyńska) i o mały włos jej nie zgwałcił. Zduński (Rafał Mroczek) będzie rozgoryczony i sfrustrowany werdyktem sędziego. Poznaj szczegóły!
Przed ogłoszeniem wyroku Paweł obieca France (Dominika Kachlik), że tym razem zachowa rozsądek - nawet, jeśli napastnik wyjdzie na wolność.
Piotr (Marcin Mroczek) zrobi mu niespodziankę i niezapowiedziany pojawi się w sądzie, by wesprzeć go i na prośbę reszty rodziny dopilnować, by nie wpadł znowu w kłopoty.
Tuż przed rozprawą obaj Sowińscy będą się wyraźnie stresować, zwłaszcza że adwokat Filipa uświadomi im, że wcale nie mogą być pewni łagodnego wyroku.
Ostatecznie sędzia uzna Sowińskiego za winnego napadu na Basię i skaże go na rok więzienia, ale warunkowo w zawieszeniu na pięć lat, dzięki czemu chłopak odzyska wolność.
Po ogłoszeniu wyroku Sowiński senior (Konrad Jałowiec) nieoczekiwanie podejdzie do Pawła i zapewni go, że dopilnuje, by jego syn wyszedł na ludzi i cała sprawa miała swoje konsekwencje.
Jednak po powrocie do domu Zduński wyzna France, że czuje się bardzo sfrustrowany przez fakt, że napastnik Basi pozostał bezkarny.
- Gnojek dostał wyrok w zawiasach... To się nazywa sprawiedliwość? - skomentuje rozgoryczony.
- Co ja powiem Baśce? Że typ, który ją napastował, nie poniósł praktycznie żadnych konsekwencji?! - zapyta retorycznie.
- Wiem, co czujesz, ale jeśli ty nie będziesz umiał zamknąć tych drzwi, to Basia też nigdy tego nie zrobi. Chcesz, żeby w kółko to rozpamiętywała? - usłyszy od żony.
Zdradzamy, że 1735. odcinek "M jak miłość" zostanie wyemitowany w poniedziałek 28 sierpnia o godzinie 20.55 w TVP2.