"M jak miłość": Po wakacjach cała rodzina Banachów wyemigruje do Kanady?
Propozycja Kotowskiego (Tomasz Sobczak), biologicznego ojca Lilki (Monika Mielnicka), by młoda Mostowiakowa wyjechała razem z nim do Kanady i tam zaczęła wszystko od nowa, zaskoczy Banachową (Dorota Chotecka). Tym bardziej że zaproszenie Jacka do Toronto dotyczyć też będzie Krystyny i jej nieletniego syna Kamila (Miłosz Kwiecień) z jej małżeństwa z Krzysztofem (January Brunov)! Niespodziewanie jednak swój sprzeciw zgłosi… Staszek (Sławomir Holland).
O propozycji Kotowskiego, by Lilka w Kanadzie odreagowała traumatyczne przeżycia w związku z przemocowym Ethanem (Paweł Roman), jako pierwsi pisaliśmy w tym artykule:
-Myślę, że najrozsądniej będzie, jeśli zabiorę Lilkę do siebie, do Kanady - spróbuje przekonać Banachową jej ukochany z młodości.
-Albo, jeśli wolisz... przyjedźcie wszyscy. Załatwię ci pracę, Kamil pójdzie do szkoły, złapie język... We wszystkim wam pomogę - doda.
-Ale... jak to wszyscy? Boże, Jacek, zaskoczyłeś mnie... - stwierdzi mama Liliany.
-Uważam, że to najlepsze rozwiązanie... dla całej rodziny - z pełnym przekonaniem obwieści Kotowski.
Po tych słowach w kuchni Banachowej zapadnie niezręczna cisza. Po chwili przerwie ją Popławski.
-A ja... Ja uważam, że wprost przeciwnie! - rzuci wzburzony emerytowany komendant policji w Lipnicy, któremu absolutnie nie spodoba się wizja rozstania z ukochaną sprzątaczką Krysią.
A jak na propozycję Kotowskiego zareagują Banachowa i jej córka Lilka?
Zobacz też:
Rebecca Balding nie żyje. Aktorka zmarła w wieku 73 lat
"Na dobre i na złe": Gwiazda serialu zdradza, co z nowymi odcinkami
"M jak miłość": Po wakacjach młoda Rogowska pojedna się z Dawidem!