"M jak miłość": Po wakacjach Aleksandra zaliczy kolejny zawód miłosny!
Po wakacyjnej przerwie drogi Aleksandry (Małgorzata Pieczyńska), pięknej mamy braci Chodakowskich (Mikołaj Roznerski i Maurycy Popiel), oraz jej ukochanego Janka (Wojciech Kalarus) ostatecznie się rozejdą. Któregoś dnia Marcin prosto z mostu poprosi Wójcika, by odczepił się od ich rodzicielki.
Śmiało można pokusić się o stwierdzenie, że seniorka Chodakowska ma jeszcze większego pecha w miłości niż obaj jej synowie razem wzięci.
Mąż Grzegorz (Wojciech Majchrzak) zdradzał ją na prawo i lewo, biznesmen Robert (Grzegorz Wons) traktował jak trofeum i próbował ograniczyć jej niezależność, a poznany na portalu randkowym dużo młodszy od niej Marek (Mariusz Kiljan) bez krępacji oferował jedynie seks bez zobowiązań.
Swego czasu Aleksandra padła też ofiarą oszusta matrymonialnego, którym okazał się agent ubezpieczeniowy o imieniu Rafał (Wojciech Chorąży).
Gdy więc w 1613. odcinku sagi rodu Mostowiaków Aleksandra spotkała przypadkiem Janka Wójcika, swoją pierwszą miłość, poczuła się przeszczęśliwa i uwierzyła, że los się w końcu o niej uśmiechnął. Sielanka jednak nie potrwa zbyt długo...
Zresztą już wiosną bracia Chodakowscy zauważyli, że ich mama niebezpiecznie oddaliła się od nich. Janek wciągnął ją do tajemniczej grupy wsparcia, prowadzonej przez charyzmatycznego przewodnika duchowego. Nagle Aleksandra zmieniła się nie do poznania i przestała mieć czas dla własnych wnuków...
Po wakacjach detektyw Chodakowski rozmówi się z partnerem Aleksandry.
- Ja po prostu chcę, żebyś odczepił się od naszej mamy - rzuci Marcin.
- Inaczej cię zniszczę... - zagrozi.
W odpowiedzi Wójcik jedynie pokiwa głową... Nie będzie w stanie wydobyć z siebie żadnego słowa.
Ciekawe, co takiego przeskrobie Janek, że Marcin potraktuje go aż tak ostro?
