"M jak miłość": Paweł spędzi noc z Franką!
- Kinga (Katarzyna Cichopek-Hakiel) jest cudowną osobą, świetną matką i najlepszym przyjacielem mojego brata (Marcin Mroczek)… Czy mu zazdrościłem? Jak cholera… - zwierzy się Paweł (Rafał Mroczek) France (Dominika Kachlik) podczas wspólnie spędzonej nocy. Co jeszcze wyzna atrakcyjnej fryzjerce?
W 1545. odcinku "M jak miłość“ (emisja we wtorek 24 listopada o godz. 20.55 w TVP2) Franka dowie się od Basi (Gabriela Raczyńska), że Paweł wciąż jest sam...
Z kolei Zduński usłyszy od córki Ali (Olga Frycz), że fryzjerka znów ma jakieś kłopoty. Postanowi zbadać sprawę i najpierw odwiedzi dziewczynę w pracy, a następnie zaprosi ją do baru Otara.
Franka zwierzy mu się ze swoich problemów z byłym chłopakiem - Krzyśkiem Sawickim (Michał Chruściel), który wyszedł właśnie z więzienia, jest niebezpieczny i liczy na to, że znów będą razem, co ją przeraża.
Ośmielona wsparciem Zduńskiego Franka zdecyduje się porozmawiać z Krzyśkiem przez telefon. Usłyszy od chłopaka, że miał wypadek i pragnie zobaczyć ją przed operacją, której może nie przeżyć.
Gdy Paweł zawiezie dziewczynę do szpitala, okaże się, że Krzysztof wcale tam nie trafił. Franka zda sobie sprawę, że Sawicki zwabił ją w pułapkę, by później śledzić. Zduński po raz kolejny wyciągnie do niej rękę i zaprosi do siebie na noc. Gdy będą sami, zwierzy się France ze swoich nieudanych związków.
- Miałem ich kilka... Zawsze to samo... Pech... albo nie wiem, klątwa... I przez cały ten czas blisko mnie była kobieta... zaprzeczenie tego, z czym ja się spotykałem...
- Kinga... - dopowie Franka.
- Kinga jest cudowną osobą, świetną matką i najlepszym przyjacielem mojego brata... - doda Zduński. - Czy mu zazdrościłem? Jak cholera... Ale z miłością niewiele ma to wspólnego.
W odpowiedzi na tę szczerość Franka czule pocałuje Pawła. On odwzajemni jej pocałunek...
