"M jak miłość": Pakuje się w kłopoty?
W życiu Marcina na nowo pojawi się Ania (w tej roli: Maria Pawłowska) - tajemnicza brunetka, którą poznał ostatnio nad morzem...
Dziewczyna odnajdzie Chodakowskiego po tym, jak w gazecie zobaczy jego zdjęcie i artykuł o prowadzonej przez niego firmie. I poprosi chłopaka o pomoc. A konkretnie: by dał jej pracę.
- Może potrzebujesz kogoś, kto pomoże ci, nie wiem, ogarnąć papierkową robotę? Kiedyś w rodzinnej firmie zajmowałam się księgowością!(...) Muszę się gdzieś zaczepić!
- Miałam pracę, ale... już jej nie mam. Pojawiły się pewne... drobne kłopoty. Podejmę się każdej roboty! Jeśli nie potrzebujesz pomocy w księgowości, to może być cokolwiek! Kurier, sprzątanie, przynieś, zanieś, pozamiataj...
A Marcin w odpowiedzi pośle jej badawcze spojrzenie:
- Te kłopoty, o których wspomniałaś... chyba nie są takie drobne? Powiesz coś więcej?
- Tylko tyle, że... na razie nie mogę wrócić do siebie i... po prostu nie mam dokąd pójść.
Chodakowski wyzna w końcu Ani, że nie może liczyć na jego pomoc.
- Szczerość za szczerość... Posłuchaj, polubiłem cię od pierwszej chwili. Próbowałaś w Gdyni uratować mi życie, jesteś bardzo zabawna, miła... ale mam dziecko. Synka. Jestem samotnym ojcem i dlatego nie mogę, nie chcę wpakować się w jakieś kłopoty czy... dziwne sytuacje! A dziewczyna, załamana, od razu pożegna się i odejdzie.
Chwilę później Marcin dogoni jednak nową znajomą przed blokiem i zatrzyma.
- Hej, czekaj! Jestem skończonym idiotą, bo wiem, jestem pewien, że znów ściągnę sobie na głowę kłopoty, ale... nie potrafię tak po prostu wyrzucić cię na ulicę...
Chodakowski zgodzi się, by Ania u niego przenocowała, za to następnego dnia załatwi jej miejsce w siedlisku i zawiezie do Grabiny.
A na miejscu poprosi Andrzejka, by otoczył jego nową przyjaciółkę opieką - bo może mieć problemy.
- Zostawię wam dziewczynę na parę dni i zobaczymy, jak się sytuacja rozwinie...
- Nie ma sprawy, będzie tu miała spokój. Jakoś specjalnie mam jej pilnować?
- Chyba nie... Ale wiesz, bądź czujny.
- Będę czujny, jak cholera! Jaką tajemnicę ukrywa Ania? I czy jej sekret okaże się w końcu dla Marcina niebezpieczny?
W najbliższym tygodniu Agnieszka wyzna Marcinowi, że... wciąż myśli o Jacku. - Wydarzyło się coś... bardzo dziwnego. I nie potrafię się z tym uporać... - Może jakiś konkret? - Powiedzmy, że znasz kogoś bardzo dobrze, od wielu lat... I nagle... zaczynasz tę osobę widzieć w zupełnie innym świetle...
Tymczasem Mrozowski znów poprosi przyjaciółkę o spotkanie. Biznesmen zapowie, że planuje na stałe wrócić do Polski. A kilka godzin później, gdy Jacek wyjedzie służbowo do Berlina, Agnieszka pożegna go... namiętnym pocałunkiem! Czy oboje połączy w końcu miłość? Ciekawych zapraszamy przed telewizory!