M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 393119
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"M jak miłość": Oszukana… ale winna

Po ataku na konwój Maryla jest podejrzana o kontakt z bandytami - i wyznaje Tomkowi, że naprawdę jest winna.



- To był Mirek. Mój nowy facet. To on wygadał się o tym konwoju...

Policjantka spogląda z napięciem na przyjaciela i zawiesza głos... A Chodakowski jest w szoku. 

- Skąd wiesz?

- Bo się przyznał. Może słyszał, jak rozmawiałam z tobą przez komórkę albo... Nie wiem, zajrzał do mojej poczty? Zdarzyło mi się parę razy zostawić ją otwartą...

- Jezu, Maryla... 

- Wiem. Nie kończ. Dałam ciała. Nawet nie wiesz, jak mi głupio...

- Byłaś nieostrożna, to się zdarza.

- Byłam naiwna. Ale nigdy w życiu bym nie pomyślała, że Mirek... zrobi coś takiego! 

Czy Maryla straci teraz pracę? I przez zdradę ukochanego... może trafić do więzienia?

Reklama
www.mjakmilosc.tvp.pl/
Dowiedz się więcej na temat: M jak miłość
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy