"M jak miłość": Oszukana…
W kolejnym odcinku „M jak Miłość” - numer 1285 - matka Darka, zdesperowana, zwróci się o pomoc do słynnego wróżbity: Janusza. Mężczyzna okaże się jednak oszustem… Co wydarzy się, gdy Natalia i Franek przyjadą do jasnowidza – i staną w obronie seniorki?
Wróżbita - gdy Majowa pojawi się u niego z młodymi przyjaciółmi - szybko zrozumie, że wpadł w kłopoty... I spróbuje "gości" wyprosić.
- Przykro mi, ale obecność osób postronnych jest niewskazana... Proszę wyjść, muszę się skupić!(...) Wielkie Arkana są tą częścią tarota, która nie jest dostępna dla wszystkich... Opisuje symboliczną drogę człowieka od narodzin aż do śmierci - tylko tyle mogę powiedzieć! Reszta to tajemnica tarota...
A Franek od razu pośle mu lodowate spojrzenie:
- Bardzo droga tajemnica... Trzecia rata - dziesięć tysięcy złotych?
- To nie pana sprawa!
- Wie pan, a ja mogę panu przepowiedzieć przyszłość... za darmo. Czeka pana bardzo ważne spotkanie i to już w niedalekiej przyszłości... z prokuratorem!
- Wynocha stąd, ale już!
Jasnowidz dopnie w końcu swego i Natalia z Frankiem będą musieli odjechać. A wtedy Janusz zacznie przekonywać Majową, że Darek mógł stracić życie... a jego mordercą jest właśnie Zarzycki!
- Może nie powinienem pani tego mówić, ale... przed chwilą zobaczyłem w kartach dziwne rzeczy... Ten młody mężczyzna jest zamieszany w zaginięcie Darka, może nawet ponosi za to bezpośrednią odpowiedzialność! Albo może i za coś gorszego...
Jak seniorka zareaguje na jego słowa? Emisja odcinka numer 1285 już w poniedziałek, punktualnie o 20.40 - takich emocji lepiej nie przegapić!