"M jak miłość": Ostra kłótnia na Deszczowej
Na Deszczowej we wtorek znów wybuchnie "burza" - po tym, jak Kinga kolejny raz odwiedzi w szpitalu Michała, włamywacza, którego przyłapała w swoim domu.
Chłopak okaże się nie tylko złodziejem, ale też nałogowym kłamcą.
Zduńska, niezrażona, postanowi jednak mu pomóc... i w finale poprosi męża, by został jego adwokatem. A Piotrek będzie w szoku - i ostro się z ukochaną pokłóci.
- Mam go bronić? Oszalałaś?... Nigdy w życiu! Co z tobą, naprawdę myślałaś, że się zgodzę? Jeszcze nie zwariowałem... Boże, Kinga, no ręce opadają! Jak mogłaś być tak naiwna?!
- Nawet nie masz pojęcia, jak Misiek miał w życiu ciężko... Mieszka sam, nie ma nikogo...
- Biedaczek! Może go jeszcze adoptujmy, co? Uwierzyłaś w te jego bajeczki? Nie, no... ty chyba jesteś nienormalna!
- Nienormalna? Macierzyństwo wyżarło mi mózg?! Cud, że jeszcze potrafię rozpoznać, kiedy mój mąż mnie obraża!