"M jak miłość": Olga Kalicka pokaże się w rosyjskim serialu... bez ubrania!
Olga Kalicka, czyli Justyna Górska z "M jak miłość", ma szansę stać się jedną z największych gwiazd w Rosji! Gra bowiem główną rolę w realizowanej za naszą wschodnią granicą superprodukcji opowiadającej o carycy Marynie Mniszchównie i obfitującej - co 25-letnia aktorka przyznała w wywiadzie - w wiele scen... rozbieranych.
Olga Kalicka - tegoroczna absolwentka warszawskiej Akademii Teatralnej - od dawna marzyła o udziale w produkcji kostiumowej, więc kiedy twórcy rosyjskiego serialu o Marynie Mniszchównie zwrócili się do niej z prośbą o przysłanie nagrania z próbką jej aktorskich możliwości, bez wahania zgodziła się stanąć do walki o rolę pierwszej w historii kobiety, która została carycą. Poprosiła Żorę Korolyova - tancerza, z którym zaprzyjaźniła się na planie 6. edycji polsatowskiego "Tańca z gwiazdami" - by pomógł jej z nauką języka rosyjskiego...
- Pojechałam do niego ze scenariuszem napisanym cyrylicą. Przez wiele godzin uczył mnie wymowy... - powiedziała w wywiadzie dla dwutygodnika "Show".
Wkrótce po wysłaniu do Rosji tzw. self-tape Olga dostała zaproszenie na spotkanie z reżyserem serialu.
- Oczywiście, jak to zwykle bywa w takich sytuacjach, nagle okazało się, że nie mam ważnego paszportu ani wizy. Jakimś cudem udało mi się to załatwić i pojechałam - mówi.
Zamiast typowego spotkania castingowego czekała na nią przymiarka kostiumu i charakteryzacji, a następnie zdjęcia próbne. Musiała zagrać scenę, w której pozwala się uwieść młodemu mężczyźnie. Wypadła przed kamerą tak przekonująco, że od razu dostała rolę!
Dopiero po paru dniach spędzonych na planie Olga Kalicka dowiedziała się, że w kilku scenach będzie występować... bez ubrania.
- Musiałam się rozebrać. To było straszne! Trudno jest, zwłaszcza kobietom, stłumić w sobie myśl, czy dobrze wygląda, czy jest naturalna... Dopiero po słowie "akcja" te wątpliwości znikają, bo wtedy nie jest się już sobą tylko odgrywaną postacią - twierdzi odtwórczyni roli Justyny Górskiej w "M jak miłość".
Jako pierwsi Olgę Kalicką w pełnej krasie zobaczą widzowie programu pierwszego rosyjskiej telewizji publicznej, na antenę której serial o carycy Mniszchównie trafi już we wrześniu. Tymczasem polscy widzowie będą mogli tej jesieni podziwiać śliczną aktorkę w roli gospodyni nowego programu TV Polsat "World of Dance". Na razie nie wiadomo, czy któraś z naszych stacji zdecyduje się na zakup i emisję rosyjskiej produkcji z udziałem Olgi...
